To co już za mną:

Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciami

Dystans całkowity:58445.73 km (w terenie 204.33 km; 0.35%)
Czas w ruchu:1956:09
Średnia prędkość:29.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:272900 m
Maks. tętno maksymalne:214 (110 %)
Maks. tętno średnie:188 (97 %)
Suma kalorii:1163956 kcal
Liczba aktywności:716
Średnio na aktywność:81.74 km i 2h 43m
Więcej statystyk

Zimno, zimniej... Gorrrrąca czekolada na statoilu !

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · Komentarze(6)
Zainspirowany wpisami Virenque i Bartekosw ,którzy wyjechali w te mroźne dni na szose.. Sam postanowiłem wyruszyć w drogę.. Jako ,że od jakiegoś czasu jestem bezrobotnym studentem zaocznym ,mam dość dużo czasu na rower :) Trenażera też coś mam ostatnio dość ,więc mimo dość niskiej temperatury bo aż [ -6*C ] postanowiłem pojeździć.. Ubrałem się najcieplej jak mogłem ,chociaż nie - bo mogłem założyć i 3 pary skarpet [:D] ,mimo to palce u nóg przemarzły, a u rąk nie czułem prawie jak jechałem.. No cóż.. w opisie rękawiczek " do -5*C " to chyba tylko zwykła ściema.. Bo pod spodem miałem jeszcze takie zwykłe ,ale one i tak nic nie dały :/

Pojechałem sobie do Milicza i z powrotem - spokojnie, bez szarpania ,z dużą kadencją. Po drodze do Milicza stanąłem dwa razy zrobić fotki, w samym już Miliczu zatrzymałem się na STATOILU w celu zakupienia GORRRRRĄCEJ CZEKOLADY :D.. Wchodząc na stacje, miny innych tam ludzi jak i samej kasjerki - bezcenne.. No po prostu w ich oczach widziałem słowa "Co Ty ku**a robisz na rowerze szaleńcze? Jest -6*C !!!" :]] Wypiłem sobie w spokoju czekoladke i pojechałem z powrotem z jednym przystankiem - na siku ;)
Później wjazd do taty do pracy - popiłem sobie herbatki - oczywiście wjechałem się pochwalić "hey.. pojechałem na rower :D ", mina taty bezcenna.. on już mi powiedział co o mnie myśli - "Czy Ty się dobrze czujesz? - odpowiedziałem aby ,że nie.. Bo jest mi źle.. Źle z tym ,że nie przejechałem więcej :D
Jazda bez pulsometra bo i tak by nie złapał przez mróz, ledwo licznik chodził, jak przełączałem między dystansem,kadencją etc. to ledwo co reagował.. na szczęście dystansu nie oszukał..
cad: 89

Oto fotki ,które udało mi się zrobić :)

Zimowa droga na Milicz :)


Zamarznięte pole..


A tu nie jest tak jak wygląda, nikt sobie nie odgrodził swojej części.. Poszerzają drogę !!! :D


Dosłownie cały czerwony.. W nowym kasku.. :D


Po gorrrącej czekoladzie.. Wjazd na przystanek lesny..


Akurat kichałem ;D


A w telefonie mam max 10s samowyzwalacz i nie zdążyłem się ustawić do zdjęcia :p


Stamtąd przyjechałem:


Las :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(6)

Szosowo na zewnątrz...W końcu.. ^^

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · Komentarze(1)
W końcu na dworze ^^ Cieszyłem się jak małe dziecko..
Na początku wiało w twarz, powrót z wiatrem..
Zdziwiłem się w sumie dość dobrą formą.. Bo łatwo się jechało..
Cad: 80
Niedługo wymieniam osprzęt na shimano 105 :)

Tak wygląda droga wyjazdowa z mojego osiedla.. Bez komentarza.. I to na całej długości tak..


Zrobiłem sobie mały przystanek ,żeby wygrzać się w słońcu :)



Stamtąd wjeżdżałem..


Taak.. Tą drogą.. Kupa piachu i błota.. Ale rower już umyty :)


I śnieg tam leżał..

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Rowerowy bakcyl wrócił.. Przygotowania czas zacząć...

Piątek, 26 listopada 2010 · Komentarze(4)
Już wczoraj gdy wsiadałem na trenażer myślałem tylko o dzisiejszym wolnym od pracy ,które to mogę wykorzystać na przejażdżkę :) MIałem aby nadzieję ,że nie będzie padać ani śnieg ani deszcz.. I udało się :) Wstałem koło 9 rano i cosik podjadłem i na rower :) Łoo ludzie.. Jaka radocha jak już jechałem.. No masakra po prostu..
Jak wyjeżdżałem było -1 stopni.. Gdy wróciłem [koło 14] było stopni -5 :)
Ale mi zmarzły tylko palce u stóp :p
Cad: 72

A teraz kilka fotek:

Zima idzie..


Zmarznięte polika :D


Dookoła śnieg..


Na drzewach również..


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

Pan Radny Kris ruszył na jesienną przejażdżkę :)

Poniedziałek, 1 listopada 2010 · Komentarze(1)
W końcu wsiadłem na rower :)
Uh Ah.. Niesamowite odczucia po tak długiej przerwie :)
Jesień - ta pora roku na prawdę coś w sobie ma :)
A na początek dam coś co Was wszystkich zaskoczy ;)


Q
no a teraz do rzeczy..
pojechałem sobie dzisiaj za Milicz, spokojną przejażdżkę zrobić i porobić kilka zdjęć :)






jakby kto nie wiedział to to liście są ;)



jazda bez pulsometru :)
cad:71

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Ale dałem gazu.. Rekord trasy :)

Wtorek, 21 września 2010 · Komentarze(1)
Ależ dzisiaj dałem gazu :)
Po pracy zaraz do domu - obiad i szykowanko na rower ;)
Nie było dużo czasu więc trasa - Krotoszyn - Milicz - Sulmierzyce - Krotoszyn - czyli jedna z moich ulubionych i najczęściej odwiedzanych ;)
Chciałem dzisiaj pobić swój rekord na tym odcinku i się udało :)
Każdą jazdę sobie na stałych trasach wklepuję w worda i opisuję więc wiem jakie gdzie były warunki..

dawne czasy:
18.08.09 - 1h 33m
21.08.09 - 1h 36m
17.06.10 - 1h 31m
dziś - 1h 29m

cad 89

Zaraz po przyjeździe na metę na maratonie w Karpaczu :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Powrót znad jeziora :) ZDJĘCIA !!! :) Rundka na Milicz.. :)

Poniedziałek, 2 sierpnia 2010 · Komentarze(3)
Rundka za Milicz na moje podjeździki :) Poszalałem i wróciłem..
Zapomniałem włączyć pulsometra :/
Wyjeżdżając troszkę się chmurzyło ,ale wszystko się rozeszło na szczęście :)
A ja sobie na weekend wyjechałem nad jeziorko :)
Wczoraj to przysnęło mi się na środku jeziora na materacu w pełnym słońcu i się "troszkę" spiekłem :d ale przynajmniej się troszkę wyrówna opalenizna bo na razie emanuję czerwienią... ;D

zdjęcia.. zdjęcia z wyjazdu :)











Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Ucieczka przed chmurami ,deszczem... ajajajj...

Czwartek, 29 lipca 2010 · Komentarze(3)
Co to się działo :)
Masakra jakaś.. Wyjeżdżam sobie czym prędzej zaraz po pracy na rower a tu przejeżdżam 10 km i widzę chmury idą.. dobra jadę dalej.. chmury coraz bliżej i coraz ciemniejsze.. i jeszcze przejazd zamknięty - pociąg jedzie..

no to zrobiłem fotkę i wracam bo zaraz pewnie będzie padać..
gazu dałem nieźle.. powrót to prawie 40 km/h

cad 80

fotki:
szybko zawracałem ;)


a teraz jest tak nad moim blokiem :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Zdjęcia z Pętli.. Trening górkowy... VENGA VENGA.. :)

Środa, 21 lipca 2010 · Komentarze(5)
Dzisiejszy dzień = równa się super dzień :)
Mimo gorączki postanowiłem po pracy pójść na rower - około godziny 17 :)
Kierunek Milicz - Wierzchowice i tamtejszy podjeździk :D


podjeżdżam go na stojaka ZAZNACZJĄC ,że udało mi się po raz pierwszy pojechać na nim powyżej 35km/h... Jechałem 33km/h sobie nie wykańczając się ,a tu obok mnie podjeżdża taki dostawczak z 3 ludziami :) I krzyczą " venga venga " jadąc przy mnie cały kilometr :) dodali troszkę gazu to i ja za nimi uwaga 37km/h :D [znaczy przy nich] :) oczywiście byli to Polacy [na tylnej klapie Polska flaga i kolarz także zrozumiałem ich okrzyki ;) ] i pojechali w siną dal po tym podjeździku :)

w ogóle jakoś humor, forma i zapał do jazdy wrócił :D
hr max wyciśnięte właśnie na tym podjeździe
V max wyciśnięta na małym sprincie jaki sobie zrobiłem już w mieście 200m prosta..
cad: 86



a oto fotki z Istebnej ,które udało mi się zdobyć ;)

Kubalonka:



Podjazd w Czechach:




Podjazd na metę:
uśmiech ?

nie nie.. jednak nie..

ale ładna pupa.. tylko czyja ?

masochista...

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(5)

Zajęcie ? Fotograf...

Niedziela, 13 czerwca 2010 · Komentarze(3)
Dzisiaj sobie spokojnie pojechałem do Odolanowa gdzie odbyła się nasza czasówka :)
Jednak nie brałem udziału tylko robiłem za fotografa :)

Oto zdjęcia ;)
http://picasaweb.google.pl/xubix1/CzasowkaOdolanow2010#

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

W końcu na dworze

Niedziela, 6 grudnia 2009 · Komentarze(2)
W końcu na szosie, na dworze... :) Do Ostrowa zeby przejechac sie z CHŁOpakami z interkolu ,ale wszyscy przyjechali na MTB to pojechali w las.. wrrr..

no to ja przez odolanów i sulmierzyce do domu :)
cad 75

Tutaj w drodze do ostrowa na przystanku w lesie zrobilem sobie przerwe na banana i siusiu ^^
15 minut po powrocie do domu zaczęło padac :D
Hooligans :D


Tutaj troche blizej

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)