To co już za mną:

Wpisy archiwalne w kategorii

Ze zdjęciami

Dystans całkowity:58445.73 km (w terenie 204.33 km; 0.35%)
Czas w ruchu:1956:09
Średnia prędkość:29.90 km/h
Maksymalna prędkość:90.00 km/h
Suma podjazdów:272900 m
Maks. tętno maksymalne:214 (110 %)
Maks. tętno średnie:188 (97 %)
Suma kalorii:1163956 kcal
Liczba aktywności:716
Średnio na aktywność:81.74 km i 2h 43m
Więcej statystyk

125km.W grupie z Interkolem

Wtorek, 11 listopada 2008 · Komentarze(1)
125km.W grupie z Interkolem Ostrów Wlkp wyszło ok 65km. [30km do Ostrowa i 30km z Ostrowa... =60+65--125km ;) ]]
Chciałbym panom serdecznie podziekowac za wspolną jazde i licze na wiecej.

śrKADENCJA--78
maxSZYBKOŚĆ--52km/h


Wczoraj[10.listopada] zajrzałem na stronke interkolu i zdobylem kontakt do jednego z bikerów. Zagadałem i umówilismy sie na dzis na 10 w OStrowie Wlkp. przed ratuszem. Jako ,że mam 30km do Ostrowa, musialem wstac wczesniej.
Wstałem sobie spokojnie o 7:00 uszykowałem się i w droge po 8:00. Śr. do Ostrowa byla ok 25km/h ,tak aby sie nie zmęczyć przed główną jazdą. Na rynku byłem coś ok. 9:15 i poczekałem sobie. Chwile przed 10 zaczęli sie wszyscy zjeżdżać. Przedstawilem sie grzecznie ,wybralismy trase i w droge. Od razu panowie zauwazyli u mnie brak blokow. [coraz bardziej zaczyna mi to przeszkadzac{brak blokow}]
Jedziemy już ok. 16km dobrym tępem po czym slyszę ktoś krzyczy Ci z ADHD na prawo a normalni prosto. Jako że jechalem w czubie ,a wszyscy przede mną[bylo ich 3 ;)] skręcili to ja odruchowo za nimi.. No i zrozumialem o co chodzilo z tym adhd.. nagłe przyspieszenie do cos ok. 50km/h i troche zostalem.. Na szczescie po chwili dzwoni mi telefon i patrze a to p.Piotrek ,że mialem sie z nim trzymać ,a nie jechac z tymi szaleńcami :P "normalni bikerzy" poczekali i ruszylismy dalej.. Później nie obylo sie także bez przebicia dętki.. wszyscy cicho.. słychac tylko rowery i szum wiatru a tu nagle "PSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS" z mojej przedniej oponki... Nie zabrałem dętki ani pompki.. na szczęście mogłem liczyc na uprzejmość reszty grupy ktora mi pomogła.. I dalej juz dojechalismy spokojnie do Ostrowa.. Poźniej z panem Arturem [z mojego miasta] dojechaliśmy do Krotoszyna wymieniając sie uwagami i dobrymi radami.. ;)

Nam jako całej grupie dałem rade zrobic aby jedno zdjęcie aby.. Gdy jeszcze jechalismy po mieście wolno..


Ratusz w Ostrowie Wlkp.


Na takiej ławeczce czekałem rano ok 30minut na reszte...Lepiej być wczesniej niz za poźno ;)


Gołąbki na rynku.. ;)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

+65km znów.. a jutro za

Poniedziałek, 10 listopada 2008 · Komentarze(0)
+65km znów.. a jutro za to jade na ustawke do Ostrowa Wlkp. na przejażdżke z Interkolem.. do ostrowa-30km z ostrowa-30km.. + jeszcze kilometry zroobione z interkolem dojdą.. jutro zapowiada sie cieeezki dzien ;)

Nieplanowane dzis praktycznie..
na początku miałem wyjechac aby rozluznic nogi .. lekka przejażdzka.. gdy mialem juz wracac do domu naszła mnie mysl ze skoro jeszcze widno i dopoki warsztat otwarty podjade niedaleko [25km] połozonej GOLINY w celu wyregulowania przerzutek. zapytałem sie przy okazji o pedałki i buty [bloki] =cena= +/- 350zł najtańsze...do goliny jechalo sie pieknie.. z wiatrem dojechalem tam w jakies 30 minut.. caly czas bedzac ponad 40km/h. Powrót do domu nie byl juz tak świetny. mimo zrobionego rowera jechalo sie ciezko -pod wiatr- :/

ale za to zrobiłem oczywiscie kilka fotek..

Piekny kościółek. Akurat równo 15:00


Przy drodze pomnik [chyba] św.Krzysztofa .. mój patron w końcu.. było trzeba go uwiecznić..


I coś ala punkt meteorologiczny.. słup a na nim takie coś + skrzyneczka wisiała pod spodem z termometrem..

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

+66km szosą w dzisiejszy

Niedziela, 9 listopada 2008 · Komentarze(4)
+66km szosą w dzisiejszy piekny dzień..
śrKADENCJA to 79
maxSZYBKOŚĆ to 49km/h

Dzisiaj na trase jedynie corny i 1 bidon wody mineralnej..
trasa niezbyt wymagająca. znam ją bardzo dobrze i lubie..

zdjecia dzisiejsze dość niewyraźne.. nie wiem czemu :( moze dlatego ze wiekszosc pod swiatlo byla ? nie mam pojecia....


Coś ala wieża widokowa przed Miliczem :P


Gniazdo dla bocianow w jednej z polskich wsi:


Piekna zielen i las.. pogoda istnie wiosenna...


Spotkalem także mućke :P była w porze obiadowej :D

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

111 km !!! :)

śrKADENCJA:

Sobota, 8 listopada 2008 · Komentarze(5)
111 km !!! :)

śrKADENCJA: 84
maxSZYBKOŚĆ: 51km/h

dziś się ale wyszykowałem..
w trase o 11 bez obiadu.. aż mama sie dziwiła ze tak na głodniaka...
wstałem stosunkowo wczesnie dziś [ok 10] i biegiem do intermarche..
kupilem sobie 5 batowikow CORNY [3 zurawinowe i 2 czekoladowe] oraz chyba 7 bananów [no i do tego doszly gumy orbit + picie - ale tego juz na trase nie brałem :D ]

Dziś wziąłem 2 corny[czekoladowe/zurawinowe] 2 banany [oba zółte ;P ] i 2 bidony[kompocik jabłkowy i woda mineralna].

To dzisiejsza trasa: Krotoszyn-Zduny-Milicz-Czeszów-Milicz-Zduny-Chwaliszew-Biadki-Krotoszyn


Za miliczem... jeść mi sie zachciało..
zjadłem banana :P


A to wjechałem troche szosą w las :P juz wiecie skąd wyszedłem ;))


Pieniek w całej okazałości:

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(5)

Niespożyte siły mam... ;))

Niespożyte siły mam... ;))
Dzisiaj jazda pod wiatr prawie na okrągło. Jechało się cięzko dość ale nie zrezygnowałem. Stwierdzam niestety ,że inne narody bardziej szanują rowerzystów/kolarzy. Jade sobie juz do domu ok. 17 ,ciemno dość już jest[na plecach czerwona lampka mruga] ,a tu słysze klakson zbliżającego sie tira na niemieckich blachach... Patrze mu w kabine i podnosze rękę w geście podziękowania.. Po chwili mnie wyprzedził i znow jeszcze raz zatrąbił sobie .. tym razem az sie wystraszylem :P Niestety Polscy kireowcy nie są aż tak uprzejmi... Jedzie taki to by Cie jeszcze popchnął...

Średnia kadencja: 75
Maksymalna szybkość: 53km/h


Dzisiaj zrobiłem sobie fotki..


ot..tak.. żebyście nie mówili ,że rower sam jeździ :P


ładna polska jesien ;)


a to sie stało z moim noskiem u prawego pedała :D zerwało się coś tam i został tylko taki kawałek.. oczywiscie zdemontowałem to i takze u lewego.. na wiosne kupuje bloki

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Vmax-86km/h !! pokręcone za tirem

Wtorek, 4 listopada 2008 · Komentarze(4)
Vmax-86km/h !! pokręcone za tirem przez ok 8km...
Śr.Kadencja-72

Wyjazd ok 14:00 a powrót chwile temu(16:30) ;)
Wyjechałem pięknie ze słońcem - wróciłem w szarości i nadziei aby nie zaczęło padać.. na moje szczęscie nie zaczęło..

Wyjazd całkiem fajny.. 10km za Milicz.. w strone Wrocławia..
Świetne górki.. pieknie sie zjeżdża ... ale żeby zjechać trzeba sie tez napracować przy podjeździe.

Kilka fotek:

Zaraz za moim miastem..przy wyjezdzie w trase..


Stan polskich dróg bez komentarza.. zjazd i podjazd.. :)


Takie coś pokonać trzeba ,aby znależć się bliżej nieba :P


Milicz.. fotka pamiątkowa ^^


Takie cuś zaraz przy wjeździe do milicza.. kto mi powie co to ? ;)


Na polu :PP musiałem zjechać ,a nie moglem sie oprzec ^^


A jakby takie były koła ? :o


Give me some fish! ;p



i ostatnia fotka najpiekniejsza... jak malowana... :)))

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

Dzisiaj jeszcze gorsza mgla

Poniedziałek, 3 listopada 2008 · Komentarze(0)
Dzisiaj jeszcze gorsza mgla niz wczoraj.. jeszcze zimniej bo aż 7* i silny wiatr.
mimo wszystko postanowiłem wybrac sie w trase i zaliczyc kilkanaście kilometrów.. wyszło 40 :P

zdjecie jak wyglada u mnie lampka: [kabelek to od tel.]


i jak swieci w ciemnosciach ;)


równe 40km w 1h 22min
srV=29km/h i sr kadencja 77

V max 48km/h
...a i juz nie było tyle czasu na kręcenie przez szkołe... trzeba sie kształcić też ;)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

109km ! Piekny dziś dzień...

109km ! Piekny dziś dzień...

dystans - 109 km
czas - 3h 52min
prędkość ŚR - 28,2 km/h
prędkość MAX - 51 km/h

jestem szczesliwy :P 3 dni i 242km !!!
dziś średnia niezbyt ładna ,ale cóż .. na drodze mokro.. i zimno :-/

piątek- 65km
sobota - 68km
niedziela - 109km

nie wiem skąd te sily na praktycznie koniec sezonu ,ale czuje sie wspaniale ;)
EPO nie brałem żadneg.. :D

tak wygląda widok z mojego okna z bloku..



taka mgła, że aż wziąłem lampke [taka fajna migająca na czerwono na plecy za kieszonke przyczepiłem] zeby mnie lepiej widzieli na drodze ^^

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Na początek może coś

Poniedziałek, 27 października 2008 · Komentarze(10)
Kategoria Ze zdjęciami
Na początek może coś o sobie. Jest to mój pierwszy wpis tutaj i mam nadzieje ,że bedzie ich jeszcze znacznie wiecej.
Jestem Krzysztof -uczęszczam do LO w Krotoszynie [geografia-matematyka-historia]- rocznik 1991. Oprócz kolarstwa lubie pograć także w siatkę i piłkę nożną. Bardziej skłaniam sie ku Realowi i Lechowi.
Teraz konkrety ;)
Przygode z jeżdzeniem na szosie zacząłem w tym roku. Dokladnie pod koniec lipca sprawiłem sobie swoją pierwszą kolarzówkę. Zakupiona w Golinie [merida 880-16 ROAD] na osprzęcie shimano sora.
Zdjęcie oryginalnej mojej szosy:

Golina położona jest 15km od mojego miasta, więc droge powrtotną pokonałem juz na owym roweże.
Zdjęcie z pierwszej jazdy...

Bardzo zmęczony po "długiej" trasie wróciłem szczesliwy- mam szose !
I tak sobie jeździłem po okolicznych wioskach ,aż doszla mnie wiadomość - jedziemy nad morze. Dwa tygodnie przerwy od rowera. Lecz te dwa tyg. pomogly przypomniec mi o niedaleko polozonym klubie kolarskim [szkolnym] w Biadkach.
Zaraz po przyjezdzie skontaktowalem sie z kim trzeba i zapisałem się.

Zdjęcie w barwach klubowych:


Rowerek przeszedł zmiane opon:

,dokupiłem mu licznik SIGMY ,2 koszyczki na bidony oraz licznik kadencji.
I tak sobie jeżdze do teraz. Mam juz na koncie 2003 [równe] kilometrów. Średnia predkosc przeważnie wacha sie powiedzy 29-32km/h.
A tutaj jeszcze 3 fotki moje...

Ciepłe lato i trasa na Milicz:


Trasa piękna.. jesienna :)


W stroju na zimniejsze dni. spodnie klubowe ;)


W przyszlym roku na wiosne mam zamiar zainwestowac w buty i pedałki [bloki].
Jezeli ktoś byłby chętny na jazde z okolic Krotoszyna/Milicza/Koźmina etc. to zapraszam: gg-10120948.


Na razie jest to 2003km..

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(10)