Nie myślałem nigdy, że to napiszę.. Ale cieszę się, że mogłem wsiąść znowu na trenażer :D Sprawił mi dzisiaj tyle radości :D Uuuuah :D
Rower w końcu u mnie, fakt faktem ze starym widelcem, ale jest ! Nowy widelec przyjdzie "na dniach" :)
Forma nie oklapła zupełnie, bieganie, basen i granie w piłkę pomogło ją choć trochę utrzymać ! :D No ale fakt faktem nie mogłem się zbytnio podnieść na wyższe tętna.. O czym świadczy mój dzisiejszy max..
No i spełniły się najgorsze scenariusze.. W trakcie przygotowywania się do sezonu muszę oddać rower na gwarancję :( Nie rozumiem aby ,jeśli tylko widelec ma rysę/jest pęknięty , na chuuuuuuuuu im cały rower :(
No niestety.. Jutro jeszcze od rana wsiądę na trenażer i 2-3h pojadę ,ale co dalej to nie wiem.. My chyba w Krotoszynie nawet żadnego spinningu nie mamy :( Ehh... I kurde.. Na takie sytuacje przydałby się drugi rower.. jakikolwiek, drugi rower.. nawet stara stalówka.. :/ cad:91
Wytrzymałość + kilka ćwiczeń ,które wykonane z nadwyżką cieszą aż nadto :D Noga kręci bosko.. I abym tylko nie musiał przerywać treningów na dłużej to będę zadowolony [widelec :(]
Jako ,że teraz czekają mnie co najmniej 3 dni bez roweru dzisiaj zrobiłem sobie "ponadprogramowy trening" - czyli mocniej i dłużej :)
Jechało się świetnie ,noga podaje aż miło... Jutro piłka na hali, sobota i niedziela spędzone na uczelni.. + w sobotę jadę do serwisu i okaże się czy nie będę musiał zrobić dłuższej, przymusowej przerwy.. ale to napiszę później.. 3mać kciuki żeby było wszystko w porządeczku !
Ufff.. Dzisiaj w planie dłuższy trening ,więc i na trenażerze posiedziałem dłużej.. Wytrwać pomógł mi 19 etap TdF z 2011 roku :] Pierre Rolland wygrał pod Alpe d'Huez - drugi Sanczez i trzeci Contador.. W sumie nie wiem kiedy to minęło.. Jechało się świetnie... Wszystkie ćwiczenia wykonane ! :))
A co najlepsze nogi jeszcze czują ostatnie treningi.. Ale rozciąganko jest dobre na wszystko :) Jest coraz lepiej :] W ten weekend zjazdy na uczelni więc rower w jakiejkolwiek postaci niemożliwy.. Także teraz mocno wtorek - środa - czwartek ,w piątek 2h grania w piłkę i 2 dni wolnego ;)
Dzisiaj kolejne ćwiczenia zrobione wręcz z nadwyżką. :D A jJutro wolne ! Czuję się coraz lepiej, rok temu dopiero zaczynałem przygotowania ,a teraz już jestem w trakcie więc wiem ,że forma przyjdzie szybciej i większa jeszcze ! ;]
Dzisiaj odpoczynkowo trenażer.. Chwila kręcenia tak aby się nie zastać.. Wczorajszy trening dał nieźle w kość.. Jutro to samo co wczoraj ma być ,a nie wiem jak jeśli ciągle czuję w nogach wczorajszy trening :D Damy radę jakoś :p
Godzina trenażerka na sylwestra :)) Takie dobre wspomaganie po sylwestrowym sytym obiedzie i noo.. :D Zauważyłem ,że od ostatniego ważenia, w dzień utrzymuję wagę max 72,5 kg :D :))
Nowy napęd działa magicznie.. Kaseta i łańcuch bombowo chodzą - po prostu bajka :) Cicho i sprawnie, nic nie piszczy, nie skacze i nie trzeszczy.. Do tego serwisant wyregulował mi tylną przerzutkę i wuala.. Ideał :D