A dzisiaj znowu interwały, coraz lepiej to wszystko wchodzi w nogi i czuć zwiększającą się formę....ciekawe czy wystarczy oj ciekawe :) Jedzie ktoś do Sobótki ?
Niestety czasowo w tym tygodniu leżę i kwiczę i dlatego zostaje takie dobrodziejstwo jak trenażer.
Więc pokręciłem na luzaku dla lepszej regeneracji, bo przecież kiedyś też trzeba odpocząć. Jutro więc już porządna dawka interwałów i będzie bolało.. Jeśli pogoda dopisze to weekend będzie super, dodatkowo następny tydzień planuję także całkiem smerfastyczny :)
caD: 87
Trenażer w środku wiosny zimą ? Jasne, bo to jazda na luzaku, a tu Sralpe Polska i nie zawsze jest czas. Git majonez, full lampa, lekki wiatr i dobre BMI.
Koniec z pitu pitu.. W tym tygodniu niezła wynora mnie czeka.. Następny tydzień będzie luźny i regeneracyjny, a później już tylko moc :]
Niestety też nie wyjdę na razie w tygodniu na szosę... Nie ma szans na razie urywać się wczesniej z pracy więc powrót po 16 uniemożliwia wyjście i jazdę na świezym powietrzu :)
A dzisiaj 3x {20x10}*8, chciało się rzygać! Doslownie!