To co już za mną:

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50km

Dystans całkowity:10192.53 km (w terenie 167.63 km; 1.64%)
Czas w ruchu:360:48
Średnia prędkość:28.25 km/h
Maksymalna prędkość:87.00 km/h
Suma podjazdów:29984 m
Maks. tętno maksymalne:200 (100 %)
Maks. tętno średnie:188 (94 %)
Suma kalorii:191271 kcal
Liczba aktywności:345
Średnio na aktywność:29.54 km i 1h 02m
Więcej statystyk

Rozkręcenie nóżek przed :) Klasyk Annogórski Leśnica Road Maraton 2015 :)

Piątek, 29 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km

No. Krótko. Aż się zastanawiam czy w ogóle warto było. Ale sądzę że no tak przecież trzeba bylo rozkręcić nogi przed jutrem :)

Ojj będzie sie działo :)

Byłem na kawie jeszcze u Tomasza i pogadaliśmy sobie o sprawach polityczno sportowych :) Zaparzona kawka, wypita, zjedzona truskaweczka :)

Dwa mocniejsze szarpnięcia: raz za skuterem, raz na tablice :)

cad: 82


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Maraton w Radkowie - Pętla Stołowogórska - rozkręcenie nóżek przed :)

Piątek, 15 maja 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
Rozkręcenie przed jutrzejszym maratonem w Radkowie :) raptem 3 mocniejsze szarpnięcia mające na celu pobudzenie krążenia :D

Jedę tam jutro z samego rana i będę walczył o jak najwyższe cele :) Ah Ah :]

cad: 85

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Sprzedam kask. Albo dwa.

Poniedziałek, 27 kwietnia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km
Coś mi "w korbie" piszczy i dupa blada. Nie chce się jeździć bo słuchać się nie da.
Czas poszukać czegoś nowego ;)

Ps. Na sprzedaż mam kask Catlike Whisper Plus i kask Mango :) Kto chce - zapraszam :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Krótki rozjazd po wyścigu Maraton Żądło Szerszenia IX w Trzebnicy.

Niedziela, 26 kwietnia 2015 · Komentarze(2)

Wyjechałem sobie dzisiaj totalnie na luzie zrobić kilka kilometrów i pokręcić szybko nóżkami żeby rozjechać ciut ciut wczorajszy wyścig.

Długo to to nie było, ale chociaż chwilę pojeździłem totalnie na luzaku po mieście i później maluteńka rundka Chachalnia - Zduny - Krotoszyn :) Dłużej ani mi się nie chciało, ani nie miałem motywacji, pogoda też nie dopisuje dzisiaj bo chwilę gdzieś tam z nieba pada deszcz.

cad: 81


Start, hop hop hop ;)



Meta :) Nawet nieszczególnie zmęczony, zirytowany raczej ucieczką grupy na "umówionym" bufecie :/


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

3m ITT Strzyżew

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Przyjazd na ITT w Strzyżewie bez nastawienia na jakieś podium bo wiedziałem kto przyjedzie. No. Ale się udało.

Od startu pełen gaz, praktycznie 100% cały czas. Co tu dużo pisać, ITT jak to ITT, nie moja bajka. Ale 3m. w kategorii A na 7 i OPEN 8m na 30 zawodników. 10 minut nie udalo się przekroczyć ;)

2010r. 10m 40s
2013r. 10m 10s.
2014r. 10m 06s
2015r. 10m 01s

Niby jest progress, ale to raczej bardziej sprzyjający wiatr dał ciut lepszy rezultat :)

Cieszy jedynie podium i pucharek. ;)

cad: 86


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

4m Kryterium Kalisz

Niedziela, 19 kwietnia 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 0-50km, Zawody
Po czasówce w Strzyżewie lecimy z Michałem Michalskim i Przemkiem Mockiem na kryterium uliczne w Kaliszu.
Bardzo fajny wyścig, pełne zabezpieczenie policji, dobry asfalt, runda trochę ponad 2km x8.

Przemko cały czas na zmianie, ja na 4-5 pozycji. Ostatnie okrążenie, dzwonek na lini start i meta a tu nagle wszyscy przyspieszają i się pchają do przodu. Utrzymałem swoją pozycję do samego finiszu, na 50m przed kreską jestem jeszcze trzeci, a tu nagle z prawej strony wyprzedził mnie jakiś gość i tak oto spadłem z podium bo wszyscy co przede mną to jak na złość byli amatorzy.

Kogo nie było niech żałuje ;) Moja forma ? No chyba jakaś tam wraca, ogólnie czułem się dzisiaj całkiem dobrze :)
Ale pozostaje niedosyt po tym wyścigu ! :x

pulsometr nie zdążył zadziałać.

cad: 86

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Miała być forma - jest wielka bomba.

Niedziela, 12 kwietnia 2015 · Komentarze(3)
Kategoria 0-50km
No cóż. Nie ma co się rozpisywać. Planowana forma nie nadeszła i nie widać jej w pobliżu. Wyścig Tauron Lang Team w Sobótce dystans maxi 65km....no, ale wyszło 19km.

Praktycznie już na pierwszym kółku zostaje w drugiej grupie z Przemem, i Pawłem Szlękiem z grupy Trzebnicy....podobnie więc jak w Namysłowie. GVT od początku nadało mordercze tempo i będąc gdzieś tam w 5 rzędzie na starcie praktycznie od samego początku goniłem. Nie, noga zdecydowanie nie kręci jak powinna.

Psycha jednak dodatkowo siadła gdy wjechałem w jakąś zapadniętą studzienkę i najpierw slyszę trzask siodła a po sekundzie "psssssssssssssss..........." z tylnej dętki... KONIEC WYŚCIGU.

Zdecydowanie :"szczęście sprzyja lepszym", a ja w tym roku nieco słabszy... przynajmniej początek na pewno nie należy do udanych i najkorzystniejszych. Miała być forma, a za każdym razem jest mega bomba. Nie wiem już czy przesadziłem, czy po prostu forma przyjdzie później. Ehh.

Pozdrowienia dla kolegi ze startu! Mam nadzieję, że pierwsza jazda w grupie i to od razu na wyścigu skonczyla się pomyślnie i dojechaleś do konca wyścigu z dobrym wynikiem ! :)

cad: 87

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Przepalenie nóżki. Ślężanski Mnich 2015

Sobota, 11 kwietnia 2015 · Komentarze(0)
Jutro wyścig w Sobótce z cyklu Tauron Lang Team Race - Ślężański Mnich 2015 dystans MaXi.
Mój pierwszy planowany start, prawdziwy i konkretny wyścig w mocnej obstawie zawodników z całej Polski.

A w czwartek i piątek nie szło pojeździć - bo kolejno: byłem w Miliczu spotkać się z kandydatem na prezydenta panem Andrzejem Dudą, a wczoraj uczestniczyłem i organizowałem obchody ku czci poległych 5 lat temu w katastrofie pod Smoleńskiem.

Dzisiaj wyszedłem aby przepalić nóżki przed jutrzejszym ściganiem. W nowych butach, skarpetach, kasku i z nowym siodłem :)
Jest wygodniej, ładniej i lepiej :)

Od rana jednak zabrałem się za czyszczenie roweru, zmiany kół w aucie na letnie i myjnie a dopiero po obiedzie - pysznym makaronie - na rower :)  Ha ! No i najważniejsze - dzisiaj pierwszy wyjazd na krótko w roku 2015 :) Takie ciepełko ! :)

Ojj będzie się dzialo jutro oj tak :)

cad: 85


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Pełna klapa :x

Środa, 25 marca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 0-50km
A miało być tak pięknie.....no...a jest jak jest.
Jak mnie w niedzielę chlopaki nie urwą na pierwszej lepszej hopce to będzie cud :)

Chyba, że tylko "mi się wydaje"  że tak mi słabo jakoś..... w piątek decydujące wyniki dla psychicznego samopoczucia.

caD: 84

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)