Zakupiłem sobie nową ramę Specialized Allez Sport. Rozmiar: 58,2
Nowe okulary Oakleya
No a kask to już wcześniej..
Będę sprzedawał swoją ramę meridy [rozm: 59]. Jest zadbana i w pełni sprawna. Komplet: rama-widelec-stery-sztyca-zacisk sztycy. Jeśli kto chętny proszę się zgłaszać. Po jej sprzedaży zamierzam pieniądze zainwestować najprawdopodobniej w jakąś nową wypaśną kiere: może jakaś ERGONOVA 3T ? ;)
a tak to dziś 20m na trenażerze bo właśnie wtedy przyjechał kurier :D No a dalej nie byłem w stanie jeździć napalając się na nową ramę ;p
Kolejny raz trenażer.. kilka takich sobie interwałów z dużą kadencją - max 188obrotów szybkościowych na moim optymalnym przełożeniu - max 89kmh siłowych - min cad 56obrotów
noga jakby się przyzwyczaja do innego ustawienia bloków.. dzisiaj już tak bardzo nie odczuwalne ale jednak jest inaczej :/
lewy blok uwolnił się z buta i teraz na nowo jak go dokręciłem to jest inaczej niż poprzednio.. czuję to aż w całej nodze :/ teraz się trza na nowo przyzwczaić :(
cad 88 kilka interwałów z kadencją pow. 110 obrotów kilka interwałów siłowych z kadencją ok 60-70 obrotów
pot się lał, nogom i głowie już się nie chce.. czekam teraz na przesyłke z centrum rowerowego - pieniążki już wpłynęły :) i oczywiście na cynk z bikeserwisu co by tam jechać w końcu i zamienić ten osprzęt :D
I niestety znowu powrót na nudny trenażer.. [klik] Wczoraj sobie poszalałem na dworze i czuję się w miare dobrze - żadna choroba mnie na razie nie próbuje złapać :p I się nie dam nawet gdyby :]
Nie mogę się doczekać już cynku od serwisu kiedy będą mieli wszystkie części do wymiany osprzętu na shimano 105 [5700 black] - kiedy będę mógł zawieść rower. :) zamówiłem także sobie czarno czerwoną owijke fizika
Rower więc będzie odpicowany.. W sumie miałem kupować nowego "bajka" ,no ale padło na taki wybór.. W sumie.. Moja merida przeca zła nie jest i dobrze się prezentuje :]
Heh.. Dzisiaj kolęda = chwila odpoczynku.. Ksiądz miał przyjść w godzinach od 15.. więc rower odpadał.. przyszedł po 18.. siedział pół godzinki, wział kase i adios amigos ;]
chciałem wsiąść na trenażer ale blok się w bucie lewym odkręcił i przestawił.. i jakoś nie mogę dobrze tego zrobić bo czuje ,że mam ciągle źle :/ ale ustawiłem w miare podobnie i zobaczymy jak noga na to zareaguje..
i wyszła chwila mocnej jazdy z małą kadencją na dużym oporze.. bez pulsometra.
Wczoraj byłem podpatrzeć swoich jak ścigają się na MTB - pojechałem autem. Porobiłem im fotki.. Myślę ,że niektóre wyszły fajne ;) Później ognicho i kiełbaski ;) Wyprawa sie udała :]
a dzisiaj trenażer.. miałem zamiar koło 3h posiedzieć.. no ale już wysiadłem psychicznie ;p kilka interwałów dla zabicia nudy.. :D
cad: 87
fotki z wczoraj: http://picasaweb.google.com/xubix1/WyscigSylwestrowy23012011#
Zwycięski Michał:
Identyczna kolejność na mecie: Drugi Grześ[4] ,trzeci Przemo i czwarty ŁukasZ: