To co już za mną:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:729.00 km (w terenie 18.00 km; 2.47%)
Czas w ruchu:24:39
Średnia prędkość:29.57 km/h
Maksymalna prędkość:85.00 km/h
Suma podjazdów:2782 m
Maks. tętno maksymalne:188 (94 %)
Maks. tętno średnie:158 (79 %)
Suma kalorii:17144 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:52.07 km i 1h 45m
Więcej statystyk

Szybko, szybciej - stop na zdjęcie :))

Czwartek, 11 października 2012 · Komentarze(1)

pozdro:]

Trasa ta sama co w ostatnich dniach, więcej nie da rady bo za szybko sie ciemno robi.. Niestety taki urok jesieni..

I znowu sobie nie wyobrażam przestawiania czasu no bo kurde, zamiast 2h zostanie mi raptem 1h i może max 30km z lampkami oczywiście... kicha :/ Taka to nasza piękna złota polska jesień, krótka jesień.. Ale damy radę :) Tyle lat dawałem to i teraz się da :))

No bo kurde co, ja nie dam ?! :

"Zasada #10: Nigdy nie jest łatwiej, po prostu jedziesz szybciej
Słynny cytat z Grega Lemana mówi, że trenowanie, wspinanie się i ściganie jest trudne. I trudne pozostaje. Z drugiej strony, cytując Grega Hendersona, „Trening jest jak walka z gorylem. Nie przestajesz kiedy jesteś zmęczony, przestajesz dopiero wtedy kiedy goryl jest zmęczony.” Wrzuć łańcuch na blat, ułomie :D . "


cad: 88
przewyższenie: 179m

I taka panoramka :))


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Spokojnie prawie do końca...

Wtorek, 9 października 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Dzisiaj piękny dzień, piękna polska jesień, piękna polska złota jesień..

A jak wieje.. Jakby monsun, jakby halnym, jakby tornado...

Jechać się nie dalo jak wiało z boku - gdy dmuchało z prawa wyrzucało mnie na środek jezdni, a jak tiry z naprzeciwka jechały to zwalniałem o 1/2kmh..

Po drodze spotkałem jednego kolarza MTB - proponowałem zakotwiczenie się na koło, ale tylko się uśmiechnął i pomachal :)

I jakoś tak nagle jak po diable padł mi telefon na 27km - zrestartował się... Niestety dojrzałem to dopiero pod domem gdy chciałem wyłączyć endomondo, a tu pin było wklepać do telefonu..

No i jeszcze jeden wielki przypał dzisiaj.. Jadąc prostą drogą GŁÓWNĄ wjeżdżam na skrzyżowanie, jadę już spokojnie, a tu nagle puls chyba z 200, pisk opon i jak się wydarłem to po prostu puściły emocje, że dzięgi BOGU żyję...

Jadąc przez skrzyżowanie, nagle z lewej strony z piskiem kół ruszył gościu ok 30lat Fiatem Freemont bo z drugiej strony jechały auta i chciał zdążyć przejechać przez skrzyżowanie, byłem dokładnie na jego wysokości, nie wiem jakim cudem, ale uniknąłem go zjeżdżając instynktownie w prawo, gościu stanął na środku skrzyżowaniu, ja się wydarlem nawet już nie wiem co, ruch nagle zamarł, ludzie wpatrzeni w nas jak w obrazek, podjechałem do niego i się pytam "co ty robisz...?!", usłyszałem że mnie nie widział i ma mnie w dupe, to myślałem że mu w ryj dam, ale kulturka i dalej ciągne "ciekawe co byś powiedział jakbyś miał mnie na sumieniu?"... pieprzłem mu w drzwi i pojechałem bo dalsza dyskusja nie ma sensu..

masakra... dalej już do domu - bez przygód..

cad: 88
przewyższenia: 188

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Spokojnie po chorobie...Osłabiony ale daję radę :)))

Poniedziałek, 8 października 2012 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Ostatni raz na rowerze praktycznie siedziałem tydzień temu w niedzielę.. Pochorowałem się - najpierw katar, a później kaszel... No niestety taki mój urok, że jak tylko robi się jesień i zima czyli po prostu chłodniej i już się choruję..

No ale dzisiaj ostatni dzień antybiotyku, jest już lepiej wiec wybrałem się na szosę.. Nieźle się "rozleniwiłem" i wypocząłem, ale za tym poszedł ubytek siły...

Mój okres roztrenowania i przerwy po sezonie uległ zmianie.. No niestety muszę zmienić swoje plany.. Teraz był tydzien przerwy.. i takim razie w na początku listopada zostaje mi zrobić jeszcze tylko 4-5 dni bez roweru ale już za to aktywnie [ basen ]... No cóż.. Szkoda tego tygodnia, ale damy radę :))

cad: 85
przewyższenia: 180

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Nowy rower MTB - Giant Revel 2 Disc :)

Wtorek, 2 października 2012 · Komentarze(5)
Kategoria Mtb
Dzisiaj tylko i wyłącznie jazda na nowym rowerze MTB. Tak mnie jakoś napadlo, że fajnie na roztrenowanie i zimę będzie wjechać do lasu.. Na jazdy odpoczynkowe też jak znalazł + na miasto i z kumplami :) Super! :]

Jeździ się bombowo, teraz tylko więcej sobie po prostu jeździć dla przyjemności ;)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(5)