No i dupa. Przy wypinaniu prawej nogi [chciałem sobie zrobić interwały jedną nogą] smykła mi się noga i wleciała w szprychy. Koło idzie więc do centrowania bo nieźle oberwało i zaczęło wadzić o otwarte hamulce. No dupa i pech dosłownie. A powiedzieć ,że miało to być ostatnie kilka minut...
Znowu trenażer.. "Bo pada".. No niestety.. A ciuszki pokażę już jutro bo zaraz wybywam z domu :) Niespodziewanka? Tak.. Myślałem ,że ta przerwa pozbędzie mnie "jako takiej" formy.. A nie jest źle.. Fajno ;) caD: 91
Bałem się o swoje kolano ,ale wszystko jest jednak w porządku ;) Start ? To raz ,dwa i trzy i na liczniku 43km/h by po chwili zmalało do 30-32.. Pierwsze 2,5km było pod mocny wiatr ! ICM pokazuje ponad 40km/h ! A jak były mega podmuchy to i się zwolniło do 27km/h. Druga część to już lepsza jazda, szybka ,ale również z bólem w nogach i prawie na bezdechu :D
cad: 96
miejsce open-imie,nazwisko-kategoria-czas
1 Grzesiek Łukasz b 06:59,08 2 Ratajczyk Piotr c 07:28,14 3 Chomicki Wojciech a 07:37,71 4 Wojciechowski Błażej a 07:39,80 5 Nawrocki Michał a 07:52,80 6 Bogdajewicz Grzegorz b 07:56,29 7 Mocek Przemysław a 07:57,44 8 Owczarek Maciej c 07:59,11 9 Stasiak Paweł b 08:04,30 10 Michalski Michał a 08:17,01 11 Paterek Artur b 08:20,15 12 Wodzicki Rafał b 08:24,70 13 Łukasik Marek c 08:27,00 14 Kubik Krzysztof a 08:27,77 15 Słowik Dariusz c 08:30,08 16 Brtoszek Adam b 08:34,03 17 Kleczewski Piotr b 08:38,74 18 Krupka Miłosz b 08:49,24 19 Wawrzyniak Bogusław c 09:04,10 20 Urban Adam c 00:09:05 21 Janos Tomasz b 09:19,53 22 Kryszczak Piotr a 09:22,16
Coraz mocniejsze treningi ;) Dzisiaj byłem aby ponownie sobie "zataśmować" kolano. I z tym w ogóle mnie kolano nie boli i czuję ,że jest odciążone fajnie.. Super sprawa.. A dzisiaj trening już cięższy niż poprzednio.. Jadę jednak na czasówkę.. ;) Bo i tam dostanę klubowy strój w nowych barwach ;) Zrobiłem sobie dwa razy mini czasówkę - obciążenie 4/5 ,kadencja 100-110 i wio kilometr.. i tak dwa razy.. nie było źle.. a będzie tylko lepiej.. musi być !
Dzisiaj aby 30minut.. Jakąś blokadę teraz w głowie mam żeby mocniej pokręcić. Boję się.. W sumie nie wiem co zrobić.. Czy już jeździć czy jeszcze nie.. :/ Ehh.. cad: 82
Dzisiaj wolałem wsiąść na trenażer mimo dobrej pogody. Od jakiegoś czasu bolało mnie kolano. Byłem u ortopedy i powiedział "stan zapalny" i recepta: tabletki, zabiegi i rower out na 2tyg. Poszedłem do sportowego powiedział podobnie ale 1 tydzień rower out. Później byłem u fizjoterapeuty Adama z mojego klubu - 1 tydzien wystarczy. I faktycznie.. Nie bolało jak jechałem ,ale dzisiaj aby tak lekko.. Aby na próbę zrobiłem dwa zrywy i chwilkę przycisnąłem - nie bolało, ale miałem wrażenie ,że jakby całą moc daje prawa noga, lewa jakby jeszcze zaspana, od utykania może przyzwyczajona ,żeby z siebie wszystkeigo nie dawać. Teraz ,jak już chwilę odpocząłem [z resztą nie zmęczyłem się] ale czuję kolano.. Tak dziwnie pulsuje.. ;D A w nidziele czasówka nasza INTERKOLOWA - 5km po płaskim - 2,5km - rondo,nawrót - 2,5km i meta ;] Boję się bo wiem ,że po tygodniowej przerwie teraz może nie być rewelacyjnie dobry, a i jeszcze kolano jak się odezwie w połowie trasy jazdy na maxa to się posram :/ cad:86