To co już za mną:

Excellence in mind and body.

Sobota, 23 marca 2013 · Komentarze(0)
Nogi naturalnie zamulone znowu po ciężkim tygodniu. Dzisiaj więc trening skrócony do 1h. Nie ma sensu się katować jeśli wiadomo, że głowa i serce by chciały, ale nogi nie dadzą rady. Nie mogę zapominać, że regeneracja jest równie ważna co sam trening.

Na jutro szosowe plany. Wypiąłem już rower z trenażera, zapowiadają w południe mniej więcej 0*C więc styka. Niestety jazda jeśli się odbędzie to raczej tylko po drogach głównych, bo boczne tak jak ostatnio będą zlodowaciałe i zaśnieżone..

Dzisiaj za to trening skrócony, ale równie intensywny co zawsze... Praca nad wytrzymałością siłową. Nogi ciężkie i obolałe.. W poniedziałek przymusowe i oczekiwane wolne.

cad: 85

I takie małe motywujące do jutrzejszej jazdy dwa zdjęcia z przeszłości ;)
14.03.2009r. wyjazd z Krzyśkiem z Bolelsławca, który w Miliczu uczył się w Szkole Leśnej..


oraz

01.12.2010r. samotny trening ;)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczes

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]