Trenażerowy szał z Metallicą... !!!
Siłke jednak w tym tygodniu odpuszczam, bo pojawił się pomysł wyjazdu do Poznania na wyścig MTB w niedzielę więc choć trochę jako takiej świeżości warto zachować. Chociaż nie będę się nastawiał jakoś bardzo bojowo, po prostu jechać swoje do samej mety.. Dawno nie było żadnej wynory! ;) A my to przecież lubimy :D
Wg. planu to sobota miała być długa wytrzymałościówka - chyba zostanę przy godzinie/dwóch kręcenia na trenażerze bo mimo wszystko nie chciałbym dojechać ostatni :D
No i jeszcze jedno! Jutro na 99% w końcu odbiorę swój adapter do sztycy i siądę na nowym siodle ;)
cad: 85
A to piosenka dzisiejszego dnia... I dwa wersy, które idealnie wpasowują się w moją rzeczywistość/teraźniejszość... Jest ok ! M. :)
"So close no matter how far..."
(...)
"Never opened myself this way..."
Ps. Warto zwrócić uwagę w szczególności na moment między 2:40 a 2:50