To co już za mną:

Pierwsza gleba w lesie... :DD

Sobota, 3 listopada 2012 · Komentarze(5)
Kategoria Mtb, 0-50km
Dzisiaj pierwsza od dawna wizyta w lesie, na szczęście z uczelni udało się wyrwać w miarę wcześnie, lecz za późno żeby pojechać na szosę...

Dość szybko się robi ciemno więc wykorzystuję to że mam MTB :]]
Las sulmierzycko/chwaliszewski i ukochana rundka z hopkami są bardzo fajne.. W lesie nawet przyjemnie, nie wieje jak na szosie, nie było bardzo mokro więc i się nie ubrudziłem za bardzo :]

I dzisiaj też zaliczyłem bliskie spotkanie z drzewem i przytuliłem ziemię... :D
Na szczęście nie było zbyt szybko więc odbyło się bez jakichkolwiek strat, ale pewnie wiewióry czy inne ptaszyska miały ze mnie niezły ubaw :D

Jadąc w dół hamuję do zakrętu ponad 90 stopni, próbuję mimo wszystko wejść tam jak najbardziej dynamicznie i szybko, ale po lewej drzewo... No i bum.. Zachaczyłem rogiem przy kierownicy, przewrotka dość efektywna bo jest tam bardzo wąsko i wleciałem po drugiej stronie w krzaki robiąc prawie fikołka.. :D

Troche potłukłem sobie nogi jak przelatywałem przez rower, ale tak to wszystko w porzadku... Drzewo dalej stoi na swoim miejscu.. :D

Oprócz tego to bez większych przygód, jak to w lesie, zrobiłem chyba 20-25 okrążeń dając zawsze maxa na hopkach i było mega mega fajnie :] Nie żałuję zakupu rowerka :]

No i za tydzień w niedzielę pierwszy wyścig na MTB w Osiecznej :] Jestem ciekawy jak się spiszę w zupełnie innych warunkach niż szosa w rywalizacji z innymi :]

przewyższenia: 244

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(5)

Komentarze (5)

No i "Gość" się nie przedstawia...
Najłatwiej jest się przyczepić do kogoś i pozostać anonimowym.
Kris - życzę Ci dobrze przepracowanej zimy i udanego przyszłego sezonu :)
Pozdro.

Góral 17:52 poniedziałek, 5 listopada 2012

To najpierw się przedstaw, a później dokończymy dyskusję :)

...
...
...

kris91 22:01 niedziela, 4 listopada 2012

Podaj jeszcze średnie nachylenie hopek. Typowy góral. Martwi mnie tylko brak po stojąco powielanych w każdej wypowiedzi, tajemniczych trzech kropek. Podaj proszę choć jeden błąd semantyczny w tej wypowiedzi. Z boku pozostawiając literowki.

Gość 21:24 niedziela, 4 listopada 2012

Mądrych słów używać trzeba mądrze, bo w niektórych przypadkach {jak poniżej} wychodzi dość komicznie, jeszcze w połączeniu z wieloma błędami i nieużywaniem polskich znaków "ą, ę" etc.

A Lance dalej wisi na ścianie, nawet na dwóch.. Średnia ?! Jak widać dość niska, nie podpalam się nią, choć ładnie wygląda jak wysoka :) Ale średnia ma małe przełożenie na dany trening, bo niczego nie odzwierciedla.. ;)

Cyrk na kółkach ;)) Tak, jestem jeżdżącym cyrkiem, na dwóch kółkach :*

kris91 18:31 niedziela, 4 listopada 2012

Jak zawsze pro. Dzieciństwo z tourem w telewizji i plakatem armstronga na ścianie, hm? Dyletant niemalże jak z początku, ale opis treningu jak zawsze z najwyższa dokladnoscia i prdylekcja do podkreślenia oslawionej średniej, która kolega ponoć uważa, za zmienna marginalna. Polaryzacja postawy wciąż i cały czas. A z pozycji obserwatora cyrk na kółkach.

Gość 15:59 niedziela, 4 listopada 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa porow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]