Porządna wynora na lepsze samopoczucie
Sobota, 1 września 2012
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Górkowo dziś, 3x jeden podjazd 2km, później drugi podjazd 4 razy { przez 150m 9%, przez 350m 5%} Bardzo mocno wszystko pojechane, można powiedzieć że wręcz później ledwo trzymalem jakieś tempo do domu.. Co potwierdza średnia, ilość przewyższeń jak na moje tereny oraz średnie tętno :)
Bardzo fajny trening dziś, ale coś mi jednak nie pasuje.. Jakoś dziwnie się czuję, coś przeszkadza, może to pierwsze oznaki nadchodzącej jesieni ? Może potrzeba już przerwy - końca sezonu ? Chyba tak...
Za tydzień będę w Jeleniej Górze na maratonie - dystans mega 130km :) A formy jakoś wybitnej nie widać... No mowie, jakoś tak, nie wiem co ale coś mi przeszkadza, w głowie za dużo myśli chyba...
Dzisiaj spotkana z naprzeciwka jedna kolarka!, całkiem ładna była i aż chciałem się wracać, ale wolałem jechać do domu, zaraz po spotkaniu kiwające dzieci i krzyczące "dzien dobry kolarzu" dodały sił :))
caD: 84
przewyższenia: 727m
Bardzo fajny trening dziś, ale coś mi jednak nie pasuje.. Jakoś dziwnie się czuję, coś przeszkadza, może to pierwsze oznaki nadchodzącej jesieni ? Może potrzeba już przerwy - końca sezonu ? Chyba tak...
Za tydzień będę w Jeleniej Górze na maratonie - dystans mega 130km :) A formy jakoś wybitnej nie widać... No mowie, jakoś tak, nie wiem co ale coś mi przeszkadza, w głowie za dużo myśli chyba...
Dzisiaj spotkana z naprzeciwka jedna kolarka!, całkiem ładna była i aż chciałem się wracać, ale wolałem jechać do domu, zaraz po spotkaniu kiwające dzieci i krzyczące "dzien dobry kolarzu" dodały sił :))
caD: 84
przewyższenia: 727m