Pogoda i szef pozytywnie zaskoczyli! :)))
Piątek, 6 kwietnia 2012
· Komentarze(1)
Kategoria 100-150km
Tego się dzisiaj nie spodziewałem :) Wyszedł świetny trening, który miał być dzisiaj tylko godzinną jazdą odpoczynkową :D
Odpoczynek więc zostawię na jutro, a dzisiaj poszalałem :) Miało być przede wszystkim długo - było.. Jako, że nogi po wczoraj mocno dało się jeszcze odczuć, to ruszyłem całkiem żwawo.. Dopiero później dały się we znaki..
Dojechałem za Milicz na górki i tak mam swoją pętlę 15km z 3 konkretnymi jak na moje tereny podjazdami :) A że owe pętle były 3 to podjazdów 9 + 4 po drodze :)
Wg. stronki od tras gpsies.com wyszło 827m przewyższenia :)
W sumie taki trening był możliwy tylko dzięki pięknej pogodzie, która zaskoczyła. Wczoraj jeszcze prognoza mówiła o dość sporych opadach deszczu.. No i szed nas wypuścił z pracy 2h wcześniej więc nie sposób było zmarnować tyle czasu! :]
Kręciło się dobrze, mimo ciężkich nóg szło dość dobrze, jedynie na podjazdach później była już "padaka" no ale tego się spodziewałem bo ostatnie kilka dni bardzo mocne..
cad:87
Odpoczynek więc zostawię na jutro, a dzisiaj poszalałem :) Miało być przede wszystkim długo - było.. Jako, że nogi po wczoraj mocno dało się jeszcze odczuć, to ruszyłem całkiem żwawo.. Dopiero później dały się we znaki..
Dojechałem za Milicz na górki i tak mam swoją pętlę 15km z 3 konkretnymi jak na moje tereny podjazdami :) A że owe pętle były 3 to podjazdów 9 + 4 po drodze :)
Wg. stronki od tras gpsies.com wyszło 827m przewyższenia :)
W sumie taki trening był możliwy tylko dzięki pięknej pogodzie, która zaskoczyła. Wczoraj jeszcze prognoza mówiła o dość sporych opadach deszczu.. No i szed nas wypuścił z pracy 2h wcześniej więc nie sposób było zmarnować tyle czasu! :]
Kręciło się dobrze, mimo ciężkich nóg szło dość dobrze, jedynie na podjazdach później była już "padaka" no ale tego się spodziewałem bo ostatnie kilka dni bardzo mocne..
cad:87