Poezja na dwóch kółkach - fascynacja nowym rowerem ;)
Poniedziałek, 5 marca 2012
· Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Fascynacja nowym praktycznie rowerem trwa nadal :) Jeździ się "cosmicznie" :D
Dzisiaj trening zaraz po pracy zupełnie po płaskim, ale za to z potwornym wiatrem... Najpierw 10km pod wiatr wyjechałem koledze na przeciw bo umówiliśmy się na wspólny trening, później zawrotka i 10km z wiatrem, kolejna zmiana kierunku jazdy i jakieś 20km pod mocny wiatr, 10km z bocznym i na koniec 20km samemu z wiatrem w plecy..
Forma czuję, że przyjdzie i cała dobra dyspozycja wróci :) Po wczorajszej jeździe ani zakwasów, ani gorszego zdrowia ani nic z tych rzeczy.. Jutro ostatni raz zabieram antybiotyk i będzie już tylko lepiej.. Kaszel prawie nie męczy - aby po jeździe troszku dusi, później wraca do normy czyli prawie w ogóle :]
Musi być dobrze! :))
I od jutra wracam do planu treningowego, czas zacząć ćwiczyć tak jak trener rozpisał :) Aby ino jeszcze ten puls taki wysoki, ale w przyszłym tygodniu myślę, że już spadnie ;]
cad:93