To co już za mną:

Poezja na dwóch kółkach - fascynacja nowym rowerem ;)

Poniedziałek, 5 marca 2012 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km


Fascynacja nowym praktycznie rowerem trwa nadal :) Jeździ się "cosmicznie" :D
Dzisiaj trening zaraz po pracy zupełnie po płaskim, ale za to z potwornym wiatrem... Najpierw 10km pod wiatr wyjechałem koledze na przeciw bo umówiliśmy się na wspólny trening, później zawrotka i 10km z wiatrem, kolejna zmiana kierunku jazdy i jakieś 20km pod mocny wiatr, 10km z bocznym i na koniec 20km samemu z wiatrem w plecy..

Forma czuję, że przyjdzie i cała dobra dyspozycja wróci :) Po wczorajszej jeździe ani zakwasów, ani gorszego zdrowia ani nic z tych rzeczy.. Jutro ostatni raz zabieram antybiotyk i będzie już tylko lepiej.. Kaszel prawie nie męczy - aby po jeździe troszku dusi, później wraca do normy czyli prawie w ogóle :]
Musi być dobrze! :))

I od jutra wracam do planu treningowego, czas zacząć ćwiczyć tak jak trener rozpisał :) Aby ino jeszcze ten puls taki wysoki, ale w przyszłym tygodniu myślę, że już spadnie ;]

cad:93

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

powodzenia Kriss :D ale uważaj na siebie i lepiej dolecz chorobę (moja rada farmaceuty;))

conrad 21:44 poniedziałek, 5 marca 2012

Nie za bardzo dobrze robisz, ze bierzesz antybiotyk i jeździsz. Jest jeszcze zimno a ty wentylujesz pluca tym powietrzem

woody 17:44 poniedziałek, 5 marca 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]