To co już za mną:

Baaaaaaardzo ciężki trening - sporo interwałów

Czwartek, 1 września 2011 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Uh ah padam z nóg :)

Od wczoraj zacząłem [tak myślę] porządniej trenować i wprowadziłem do treningu interwały - ale nie zdradzam oficjalnie co robię :) Bo 25 września czeka mnie ostatni wyścig ,na który chcę się dobrze przygotować - szybki i pagórkowaty
Czuję się bardziej zmęczony, w sensie, nogi dostają po tyłku najbardziej ,ale przecież o to chodzi w treningu.. Czuję się psychicznie lepiej ,że zacząłem coś robić niż tylko jeździć i patrzeć na średnią...

I dzisiaj doceniłem jazdę z słuchawką w uchu i z muzyczką [oczywiście tylko w jednym :) co by drugim nasłuchiwać zbliżające sie niebezpieczeństwa :D] jechało się świetnie |:)

Jest humor ! Jest zapał do jazdy ! Noga kręci ! Jest mega ,mega dobrze !

caD:85

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

Eh Kris Kris, a jak Ci mówiłem gdzieś w czerwcu jak trenować to nie słuchałeś ;) Teraz to trochę późno, żeby zaczynać trenować z głową, jeszcze trochę czasu i trzeba się będzie roztrenowywać po ostatnim wyścigu.
Pomyśl już nad konkretnym planem na przyszły rok :)

Virenque 06:07 piątek, 2 września 2011

no nareszcie coś robisz a nie jeździsz wycieczkowo..... :)

wober 16:50 czwartek, 1 września 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]