Baaaaaaardzo wietrznie...
Sobota, 20 sierpnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami
Na rower wyszedłem dopiero w południe, kierunek Milicz i górki co by wrócić do formy zaplanowałem dłuższy trening na dziś.. Wiedziałem ,że wieje ,ale żeby aż tak ? :o Ale się nie dawałem i nawet dobrze się kręciło pod ten wiatr.. przejechałem milicz i tam później w prawo za górkami na moją górkę [z maratonu trzebnickiego]i ją podjechałem dwa razy.. Raz cały czas na stojąco a drugi na siedząco.. Później pojechałem na moje rundy [jedna ma troche ponad 8km] i te mają dwa fajne podjazdy i zrobiłem 4 rundy i wyszło co wyszło równa setka :) Sporo interwałów ;]
cad:88
Móóóóóóóój kochany specek:


cad:88
Móóóóóóóój kochany specek:

