To co już za mną:

Szybki trening... Z GPS i telefonem na asfalcie..

Wtorek, 21 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Kategoria 50-100km
Szybki trening na trasie Krotoszyn - Milicz - Sulmierzyce - Krotoszyn.
Przez kilka lat jak mam swój telefon nigdy mi z ręki nie wypadł, tak teraz jak go zmieniam to tak mnie dziś jakoś dziwnie podbiło na dziurze jakiejś ,że wypadł mi z kieszonki.. Patrzę za siebie rozsypał się, szybko hamuję ,a za mną i tak kilka samochodów jedzie.. patrzę na tą drogę aby i szybko lecę go zbierać pod prąd ,na szczęście wszyscy jakoś mnie i telefon minęli. trochę się podrapał ,ale działa ;)
Prawie 40km pod wiatr..

Mam też w telefonie zamontowany program endomondo i dokładnie nawet pokazał ,w którym momencie mi się to stało.. o dziwo na podjeździe to było ;) i zaznacza trasę jaką przebyłem na mapie :) Troszku ten GPS chyba przekłamuje prędkość bo jechałem "trochę" szybciej :)
kliknąć w link?:

http://www.endomondo.com/workouts/uvLn3cRdW7A

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(2)

Komentarze (2)

Nie będę w Istebnej ani na tdp dla amatorów. Z bliższych startów to jedynie Gorzów wlkp 2 lipca.

Marthin 21:42 wtorek, 21 czerwca 2011

No to miałeś farta z telefonem, że się nie rozsypał. Widać porządna bestia. A endomondo fajna sprawa. Fakt, prędkośc nieco zaniża ale do zapisu śladu trasy rewelacyjny, automatycznie wysyła trasę na serwer.

Marthin 20:27 wtorek, 21 czerwca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dziki

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]