Co tu dużo pisać.. 6x jeden podjazd - 3x drugi podjazd :]
I odkryłem ,że na jednej pętli gdzie są 2-3 fajne podjazdy mającej ok 7km położyli nowy asfalt - więc wiem już gdzie będę śmigał w najbliższych dniach :) Ps. U mnie na ulicy przed domem też położyli i jak stół ! :D Na trasie spotkany jeden szerszeń ;)
Siema. W tym roku chyba razu już nigdzie nie wystartuje. Bylem teraz na zgrupce klubu w Glogowie. Ciezko bylo, naprawde. Robilismy tempowki za samochodem klubowym. Dwojkami bylo nawet fajnie, udalo mi sie utrzymać jakoś przy predkosci 73. Ale i tak bylo hardkorowo. Z kolei nie dawalem rady na wachlarzu jechac za tym autem 70km/h. Bo taki wachlarz, że zmiana co sekunde praktycznie.
Ja ide 29 do woja, a dziwna sprawa ze nikt z naszego rejonu nie dostal jeszcze powiadomienia gdzie bedzie sluzyl. Byc moze na ostatni dzien przed rozpoczeciem sluzby bedzie telefon. A troche tak glupio :/ No nie wiem, moze wystartuje se w Kowarach na czasowce Kowary-Okraj. Klasycznie 15 sierpnia. Pojedź se na to. zobaczysz jakie to fajne :) Impreza kultowa.
A tak to nie wiem nawet czy bede tam trenowal na rowerze. Biegac moze sie bedzie dalo, ale rower, hmm.. nie wiem. Weekendy tam wolne, ale i tak nie bede przyjezdzal na chate bo mi sie nie bedzie chcialo kasy wydawac na dojazd.
Ogolnie, mam jakiegos dola co do kolarstwa. Harowalem jak wol w styczniu robiąc ciezkie interwaly na trenazerze a tu dupa. Nie moge nawet wygrać glupiej czasowki w Jezowie sudeckim, albo w Podzamczu.