To co już za mną:

Rozjazd na spokojnie ;)

Wtorek, 24 maja 2011 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100km
Spokojny rozjazd po "smerfastycznym" weekendzie :]
Wczoraj było wolne i dziś jechało się bardzo, ale to bardzo lekko.
Pierwsze 23km do Milicza pod wiatr - z czego sporo pokonałem "w stójce" :)

Każda górka też na stojąco ,lekko ale nad wyraz szybko..
cad:94

Jestem bardzo zadowolony z kadencji.. Od kiedy wzrosła mniej więcej średnio o 5 obrotów noga lewa w ogóle nie boli ,a i jedzie się szybko i bardzo dobrze.. :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

Komentarze (4)

No widzialem ze masz nawet fajny sposob pokonywania gorek. "Mlynkujesz", a predkosc i tak wysoka. A jak z pulsem przy takim kręceniu ? Wysoki ? U mnie hr max na naszym treningu to bylo ledwie 178 przy najmocniejszym podjezdzie.

daniello24 17:43 wtorek, 24 maja 2011

No następnym razem jak będziemy jechać to już 300 by się przydało zrobić :) Progres musi być

daniello24 17:39 wtorek, 24 maja 2011

Niski puls masz, bo się najwyraźniej jeszcze organizm w pełni nie zregenerował, to normalka, póki co kręć lekko a wszystko wróci do normy.
pzdr

Virenque 17:33 wtorek, 24 maja 2011

Kadencje masz duże o 20 obrotów większe niż ja, a myślałem, że jak tak szybko kręcę!

robin 16:10 wtorek, 24 maja 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]