Z Interkolem.. ;)
https://picasaweb.google.com/xubix1/FILMYByXubiX?authkey=Gv1sRgCP7JyaOui-HnIw#5609608677259729954
Po wczorajszym rekordzie [211km] dzisiaj przyszedł czas na trening z Interkolem. Czułem ,że dzisiaj będzie kiepsko i za tablicą Ostrów Wlkp. już zostanę ,ale potoczyło się wszystko zupełnie inaczej...
Do Ostrowa na początku totalna padaka :p No tak nie szła jazda - w dodatku znowu pod cholerny wiatr ! Ale udało się zachować wysoką kadencję i w miarę niskie tętno.. Nogi czułem bardzo ciężkie ,ale jechało się z chwili na chwilę lepiej. Widoczność ograniczała mgła gdzieś do 100m.. Bałem się czy zaraz we mnie ktoś nie wjedzie. W ogóle bardzo też piździło bo było ledwo 16*C a ja jechałem na krótko.
Dojeżdżając do Ostrowa poczekałem chwilę i wszyscy się zebrali. Później nadszedł czas nad wyborem trasy. Początkowy "projekt" bardzo mi się spodobał ,bo mieli mnie po niezbyt wymagającej trasie zostawić w Krotoszynie [przy założeniu ,że dam radę się utrzymać] No ale ostateczna trasa prowadziła przez spore górki i już wiedziałem ,że będzie ciężko.. Początkowo tempo dość spokojne ,że nawet 3x wyszedłem na zmianę ,ale z chwili na chwilę było tylko szybciej.. Długi czas nie schodziło z licznika 45km/h i to nawet pod górę. Nie wiem jak ,ale przetrwałem ! W pewnym momencie co będzie widać na filmiku zacząłem zostawać na podjeździe ,ale się zmobilizowałem i szybko skoczyłem na koło. Było ciężko ,ale fajnie. Pogoda się też poprawiła i było nawet w pewnym momencie 29*C !
Później po tejże górce poczekaliśmy na "maruderów" i się podzieliliśmy.. Mocarze pojechali na górki w szybkim tempie ,a ja ,Zbyszek i Piotrek spokojnie ,ale dość szybko po lepszych terenach do Odolanowa ,gdzie ja skręciłem na Krotoszyn ,a oni na Ostrów wLKP. W sulmierzycach minąłem się z mocniejszą grupą i nie żałuję swojej decyzji "jazdy z maruderami" bo u nich tempo było boskie.. :p
Weekend udany.. Jutro odpoczynek, wtorek lekko dla rozjazdu i myślę w środę już normalnie wrócić do treningów ;) Nigdy jeszcze nie byłem w takiej formie jak ostatnio. Czuję się świetnie i widzę ,że noga podaje.. Jest pięknie :)
cad:91