To co już za mną:

Sielankowe Pitu Pitu :)

Piątek, 2 listopada 2018 · Komentarze(0)
Dzisiaj zupełnie na luzie, sielankowo, miło i przyjemnie. Czasem doskwierało kolano, ale nic wielkiego. Ogólnie jechało się super. Choć wolno, ale teraz tylko kilometry. Moc dojdzie po nowym roku :)

Postanowiłem się pokręcić po zalesionych, dawno nie jeżdżonych i rzadko uczęszczanych drogach. Dolina Baryczy, Stawy Milickie, Trzebicko, Gruszeczka, Wzgórze Joanny... Chcialo się po prostu jeżdzić, widoczki pierwsza klasa.

Przed Miliczem spotkałem chłopaków, do których się podczepiłem i pocisnęliśmy kawałek razem. Było miło i przyjemnie :)

W sumie czuję zmęczenie ostatnimi trzema wyjazdami. Jutro wolne, może dobrze że ma padać, bo i kusić nie będzie :D

caD: 78

Kolorowo, pięknie.. :)


Nasza cudowna polska złota jesień :)


Stawy Milickie ciągle tętnią życiem :)


I kawałek jazdy z chłopakami z Milicza :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owacy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]