To co się stało w środę 18 października 2017 roku przebiło moje najczarniejsze sny.. Tak się złożyło że trening zaczął się i trwał w najlepsze i był w najlepszym humorze świata. Niestety do czasu... Na drodze z Sulmierzyc do Krotoszyna... Mniej więcej o 18:15...
Przykra informacja. Jeśli ktoś nie widzi co dzieje się na drodze, to nie powinien kierować samochodem, tylko jeździć komunikacją, albo chodzić pieszo. Za Vukim - zedrzyj z niego wszystko, zbieraj wszystkie dowody, rachunki, faktury, dokumentację medyczną. No i przede wszystkim: zdrowiej!
Współczuje bólu jaki musiałeś znosić :( Facet nieładnie próbuje się wybronić na twoich plecach. Może faktycznie został oślepiony, a może jechał za szybko i nie zobaczył oświetlenia w twoim rowerze.