To co już za mną:

Pokolarzone ;-)

Wtorek, 17 października 2017 · Komentarze(0)
Trochę szybciej, trochę żwawiej i tylko z jednym przystankiem... Czyli "trochę" inaczej niż z Gryfusiakami na wycieczce..

Dzisiaj postawiłem sobie prosty cel po pracy: wykorzystaj ten piękny dzień! Na inne aktywności nie było szansy, rower totalnie zawładnął dzisiejszym popołudniem! Założyłem lampki i wio! Ale było tak pięknie, że aż później dorobiłem jeszcze 10km :) Jechali kolarze kilka razy, niektórzy kiwali sami, niektórzy odkiwali, a o innych "szkoda szczępić ryja" ;-)

Zastała mnie ciemność, ale byłem dzisiaj dobrze przygotowany z lampkami i bateryjkami :)

Tak dobrze mi się jeździło, że później postanowiłem jeszcze dokręcić 10km bo było ciut mało, a zaraz znowu cztery dni będą leniwe rowerowo :)

cad:  80

Jazda w ciemności jest całkiem fajna :)


Ale najpierw było tak :)


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa slnie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]