To co już za mną:

Lekki rozjazd :)

Wtorek, 27 czerwca 2017 · Komentarze(1)
Dzisiaj wybrać się miałem na testy tego i owego na siedemsetkę... No ale, prognozy pogody się zmieniły dość konkretnie w ciągu dnia i pozostało pokręcić szybko, żwawo i bez spiny... Wybrałem się więc na szosę koło siedemnastej..

Po drodze mijam jednego kolarza, później mija mnie mała cysterna z mlekiem czy coś.... gość kiwa coś z kabiny i ledwo przyspiesza... łapię się za nim i pędzimy kilka kilometrów ponad 70kmh :) Dobry trening szybkościowy. Później już luzik... Spotykam się z grupką z Milicza, później dojeżdża kilku z Krotoszyna i lecimy na Smolice i Kobylin...

Fajna luźna jazda i tak do samego Krotoszyna, gdzie tętno na wjeździe ciut podskoczyło :)

cad: 87

Czasem jest piknikowo :D Maraton w Świnoujściu i bufety na wypasie :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Komentarze (1)

Krzysiu coś ostatnio nic nie piszesz ani nigdzi się nie meldujesz chyba ci się tusz skończył w apartamencie albo za mocno albo za mocno leje deszcz

towarzysz Pieskow 10:31 niedziela, 2 lipca 2017
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa atorz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]