To co już za mną:

Przyjemnie w dzień kobiet.

Środa, 8 marca 2017 · Komentarze(0)
Co to jak to gdzie to ?! Po pracy standardowo już zabiegi na chore kolanko.. Zostało jeszcze kilka i qńec. Noga jakby lepiej, ale moje drugie kolano jak było tak jest....obita guzowatość piszczela ciągle jak bania i cholera wie o co chodzi. Ważne że boli zdecydowanie mniej. Prawie wcale!

Dziś udało się wyskoczyć na pętęlkę i pyknąć sobie dystansik w całkiem żwawym tempie. Do Ostrowa z bocznym sprzyjającym, do Strzyżewa i Ostrzeszowa pod wiatr i pod górki, a później już lajtowo z wplecywindem

Nie wydarzyło się zupełnie nic nadzwyczajnego. Może i dobrze, że był to kolejny "nudny" i "leniwy" trening. Zrobiłem kilka interwałów, ale stwierdzam, że nogi jednak nie są w 100% wypoczęte. Coś mnie boli, coś mnie męczy....szybszy oddech nawet po schodach. Wszystko według planu.. Jakiego ? A tego co mam w głowie, czyli: wygrywać! :)

I oczywiście w tak pięknym dniu, Dniu Kobiet najlepsze życzenia dla wszystkich pięknych Pań :)

cad: 82

Panorama Sulmierzyc :)


Najlepszego drogie Panie ! :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa orzyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]