To co już za mną:

Słonecznie :)

Piątek, 3 marca 2017 · Komentarze(1)



Wyruszyłem dzisiaj po zabiegach w pięknym słońcu zrobić trochę dystansu, a raczej co po prostu ważniejsze - posiedzieć w siodle tych kilka godzin. Czasu starczyło na trasę, kółeczko, które często jeździmy na niedzielnych ustawkach z Interkolem.

Do samego Ostrowa i za Ostrów mega wiatr w plecy, średnia pod 32km/h na 40km. Później już tylko gorzej, wiatr boczny, wiatr w twarz.. Ale dało radę jakoś to przekręcić... Mega fajnie i ciepło. Choć faktycznie wiatr kręcił całkiem nieznośnie.

Kilka razy zrobiłem parę mocnych interwałów, pod górkę, po płaskim czy sprint... Takie tam po prostu wariacje przeróżne.

Jutro riplej... Znaczy w planie trochę więcej kilometrów. Niedziela jakiś wyścig w Topoli "Zimowe Ostatki" na MTB... Pojadę chyba rowerem by nie zmarnować zapowiadającego się pięknego dnia :)

cad: 83

Pierwszy wyścig w sezonie 2017 już opłacony :) Foto z edycji 2014 gdzie stanąłem na podium w kategorii.

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Komentarze (1)

No tak, po dopingu to szło z górki;)

vuki 18:15 piątek, 3 marca 2017
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]