Kolejna setka i jazda po górach z szalonym kolarzem
Sobota, 14 marca 2009
· Komentarze(4)
Kategoria 100-150km, Ze zdjęciami
Dzisiaj "mała" przejażdżka z Krzyśkiem. Dojechałem do niego do Milicza. Umówiliśmy się pod szkołą leśną.. On miał już w głowie przygotowaną trasę ,a ja miałem aby nadzieję ,żeby nie była taka cięzka.. Jechało mi sie dość ciężko do Milicza bo było pod wiatr. Kiedy dojechaliśmy to ruszyliśmy w stronę Krośnic ,aby później odbić na Gęslicę - tamtejszy ,bardzo fajny podjazd. Zrobiliśmy dwa kółka ,każde po 27km. Drugie było lepsze o całe 5 minut :D. Po drodze wyskoczyły sarny na drogę. Przed nami samochody ,a sarenki myk przez asfalt. Dały rade ,a kierowcy spokojnie zwolnili. Nowy bidon spisał się całkiem nieźle. Do 1,5h herbatka była ciepła. Później zmieniła się na letnią i chłodną. Nigdy nie była na tyle zimna aby nie było można się napić.. Bidony działają :P
a żeby sie nie telepały okleiłem je taśma izolacyjna w dwoch miejsach..troche :P

Rękawiczka z lidla JUŻ się podarła.. :/ Tzn. puścił szew przy paluchach..
A to ja ^^ FOta zrobiona przez Krzyska ;]

A to fotka Krzyśka robiona przeze mnie. Podczas cięzkiego podjazdu :D

A jutro jak ktoś chce zapraszamy do MILICZA, bo bedziemy jechać również :D
Podczas powrotu zrobiłem sobie taki mały interwał sprintowo-siłowy , pod dość stromą górkę w Zdunach wjeżdżałem jakieś 40km/h. A już w Krotoszynie typowy interwał sprintowy...
Ps. Kolejna przechwałka na razie moja ;D hehe
a żeby sie nie telepały okleiłem je taśma izolacyjna w dwoch miejsach..troche :P

Rękawiczka z lidla JUŻ się podarła.. :/ Tzn. puścił szew przy paluchach..
A to ja ^^ FOta zrobiona przez Krzyska ;]

A to fotka Krzyśka robiona przeze mnie. Podczas cięzkiego podjazdu :D

A jutro jak ktoś chce zapraszamy do MILICZA, bo bedziemy jechać również :D
Podczas powrotu zrobiłem sobie taki mały interwał sprintowo-siłowy , pod dość stromą górkę w Zdunach wjeżdżałem jakieś 40km/h. A już w Krotoszynie typowy interwał sprintowy...
Ps. Kolejna przechwałka na razie moja ;D hehe