Przerwa !!! Koniec sezonu 2016 :-)
Piątek, 21 października 2016
· Komentarze(0)
Kategoria Ze zdjęciami, 50-100km
Nadszedł ten dzień, nadszedł ten czas...nadeszła ta chwila... błogiego lenistwa :-)
Oficjalnie myślę, że mogę zakończyć sezon 2016 i uznać go za bardzo udanego. Choć weekend zapowiada się cudownie pod względem pogody rowerowej - tak nie będzie mi dane pokręcić na dwóch kółkach. Ale powód jest po prostu piękny i warto ten rower już dwa dni odpuścić. Trochę nadrobię kilka prywatnych rzeczy i będzie można wrócić.. No.. I pomyśleć nad planem treningowym na zimę.
Już teraz myślę jak ja znowu to wszystko pogodzę - trenażer, siłownia, basen, wyjazdy..... nie tylko te rowerowe...
Jutro jednak od samego rana czeka mnie ciężkie zadanie... Bycie towarzyszem i asystentem to tu to tam.. Najważniejsze to nie dać plamy ;-) I najważniejsze żeby nam było ze sobą dobrze to może na dłużej się jakąś umowę podpisze.. Poznań wita. Już teraz wiem, że będzie bosko. Najważniejsze to że słońce nade mną świeci, uśmiecha się szeroko i nie widać żadnej chmury która by była w stanie nadać cień na moje obecne życie :-) Robię to na co mam ochotę, nie to co ktoś mi powie, że wypada. Wypaść to co najwyżej niektórym ze starości może dysk z kręgosłupa ;-) Ja wiem, że wypadam dobrze. Ostatnio na rowerze, coś tam w polityce też.. nawet dobrze na mnie patrzą... co do tego to pierwsze wrażenie już było.. teraz też tylko nie popsuć ;-) Ale.. będzie co będzie.. mrr ;-]
Tydzień basenu !
cad: 81
The special one ;-)
Oficjalnie myślę, że mogę zakończyć sezon 2016 i uznać go za bardzo udanego. Choć weekend zapowiada się cudownie pod względem pogody rowerowej - tak nie będzie mi dane pokręcić na dwóch kółkach. Ale powód jest po prostu piękny i warto ten rower już dwa dni odpuścić. Trochę nadrobię kilka prywatnych rzeczy i będzie można wrócić.. No.. I pomyśleć nad planem treningowym na zimę.
Już teraz myślę jak ja znowu to wszystko pogodzę - trenażer, siłownia, basen, wyjazdy..... nie tylko te rowerowe...
Jutro jednak od samego rana czeka mnie ciężkie zadanie... Bycie towarzyszem i asystentem to tu to tam.. Najważniejsze to nie dać plamy ;-) I najważniejsze żeby nam było ze sobą dobrze to może na dłużej się jakąś umowę podpisze.. Poznań wita. Już teraz wiem, że będzie bosko. Najważniejsze to że słońce nade mną świeci, uśmiecha się szeroko i nie widać żadnej chmury która by była w stanie nadać cień na moje obecne życie :-) Robię to na co mam ochotę, nie to co ktoś mi powie, że wypada. Wypaść to co najwyżej niektórym ze starości może dysk z kręgosłupa ;-) Ja wiem, że wypadam dobrze. Ostatnio na rowerze, coś tam w polityce też.. nawet dobrze na mnie patrzą... co do tego to pierwsze wrażenie już było.. teraz też tylko nie popsuć ;-) Ale.. będzie co będzie.. mrr ;-]
Tydzień basenu !
The special one ;-)