To co już za mną:

Zimnisko klepisko :)

Piątek, 18 marca 2016 · Komentarze(0)
Kolejny trening po pracy. Dzisiaj z małym przedłużeniem o odcinek Krotoszyn - Zduny - Krotoszyn.
Fajna jazda, kilka mocnych interwałów. Jutro równo i długo :) Jeździ mi się świetnie. Samopoczucie także pomaga :)

Plany na dzisiejszy wieczór mocno zmienione. Niestety. Ale no cóż, może człowiek jest ślepy...a może coś innego. Wyjdzie na dniach.

Co jest najlepsze... Jakiś mega "uprzejmy" kolega zglosił mojego KOMa na stravie jako niemożliwego do osiągnięcia - że niby jechałem za autem - haha! niezły żart...radzę potrenować podjazdy/hopki Dziadkowo UpHill :) Na szczęście mogłem za siebie poręczyć i KOM jest ważny.

Czuję już wiosnę, tak sam po sobie...i jak lekko się jeździ :)

caD: 86


Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa waczy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]