To co już za mną:

Trening wczesno-poranny :)

Niedziela, 5 lipca 2015 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Zdecydowanie więcej glikogenu w organizmie pozwoliło mi dzisiaj odbyć trening.
Wczorajszy basen dał też uczucie lżejszych nóg.
Jedynie bolące dupsko nie dało o sobie zapomnieć.

Pojechałem z zamysłem na 55km, ale jechało mi się tak dobbrze że przejechałem swoją pętelkę (o)górkową i powrót. Dzisiaj chciałem też zaliczyć basen i kosmiczne opalanko. Niestety chmury zasłoniły słoneczko i zostaje w domu, coś się przynajmniej pouczę na obronę magisterki. :)

cad: 82

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]