To co już za mną:

Komentarze (15)

Tak czy siak to puste kilometry są

gizmo201 19:35 środa, 29 stycznia 2014

Zdecydowanie przyznaje rację, ze moja wiedza na temat fizjologii i metodyki treningowej jest dość znikoma.. jakas tam jest, ale niewielka. Dlatego czytam wiele artykułów i książek ktore moja wiedzę jakoś uzupełniają. Nigdzie nie napisałem ze jestem znawca...

Co więcej, ten blog nie ma nosić znamion profesjonalizmu bo profi nie jestem. Zdecydowanie ma to być humorystyczne i luźne podejście do tematu urozmaicone barwnym opisem i zdjęciami :)

kris91 16:10 środa, 29 stycznia 2014

Virenque, nie ma co tłumaczyć, Kris ma swojego trenera który pisze mu plan :D

A tak btw, Kris pierwszy raz spotkałem się z takim podejściem do treningu "siły". Tak naprawdę to nawet koło siły nie leżało, po prostu kręcisz w tlenie, lub "wysokim" tlenie na niskiej kadencji. Pożytek raczej z tego bedzie marny. Lepiej jakbyś poszedł na godzinę poprzerzucać żelastwo na siłowni, a wieczorem rozkręcił spokojną godzinkę w strefie regeneracyjnej.

maciej1986poznan 15:37 środa, 29 stycznia 2014

Z taką kadencją zajedziesz całkiem nogi, szczególnie że nie masz teraz kiedy sie rozkręcić na zewnątrz.
Przykładowo mój trening typowej siły ma przez 90 minut średnią kadencję nawet powyżej 85, fakt że między jazdą są ciężary.

Po każdej siłowej tempówce powinno się nogi rozkręcić, jak przez 2h kręcisz kadencję 65 to jest to masakryczny impuls dla nóg.

Virenque 12:13 środa, 29 stycznia 2014

I chyba najważniejsze, blog jest dla mnie służąc jako dzienniczek treningowy, dający wiele statystyk i wiele możliwości.. każdy trening opisuje dla siebie..

Nikomu nie każe go czytać.. nikogo nie zmuszam...
Ludzie sami tu wchodzą i czytają, komentują czy tylko hejtuja ale robią to bez przymusu.


Ps Virenque, a czemu tak dziwi Cie ta kadencja? raz w tygodniu porządną siłę trzeba zrobić...

kris91 11:49 środa, 29 stycznia 2014

nie masz pojęcia o fizjologii wysiłki fizycznego. oczywiście podziwiam za hart ducha, rzecz jasna z warunkiem koniecznym prawdziwosci opisywanych treningow. jednak twoje metody, chaotycznosc i charakterystyczna od poczatku tendencja do dostosowywania odpowiednich zmiennych do wspolczynnika poczytnosci bloga jest nie do zaakceptowania. w dodatku(kolarsko) jestes bardzo surowy technicznie i masz nikłą wiedzę na temat sportu. z punktu widzenia czytelnika zauważam cechy osobowości narcystycznej, co trzeba przyznac az kłuje w oczy. nie udawaj kolarza. tyle. bez urazy.

Gość 11:18 środa, 29 stycznia 2014

Zamiast ciężarów...

Gość 10:27 środa, 29 stycznia 2014

Ty naprawdę kręcisz dwie godziny ze średnią kadencją 65 ??!!

Virenque 08:15 środa, 29 stycznia 2014

Nie ma jak dodawać wpisy z trenażera, a nie z jazdy na dworze. Nic ci nie zastąpi warunków za oknem, jazda w klatce to nie jazda :D

gizmo201 07:57 środa, 29 stycznia 2014

ale w tym roku widzę sobie jakoś 1 km na godzinę dołożyłeś . Jak to jest :)?

woody 22:16 wtorek, 28 stycznia 2014

No i do pracy dojeżdżam rowerem :)

kris91 19:28 wtorek, 28 stycznia 2014

Kręci się jak są dla mnie akceptowalne warunki do wyjścia i co najmniej trochę światła po pracy.

kris91 19:27 wtorek, 28 stycznia 2014

Ty w ogl kręcisz coś poza trenażerem, bo śmieszne jest dodawać wyniki z trenażera

gizmo201 19:25 wtorek, 28 stycznia 2014

Ehh te Hiszpany...

kris91 19:23 wtorek, 28 stycznia 2014

Jak to co wyjdzie- wyjdzie szydło z worka.

Gość 18:54 wtorek, 28 stycznia 2014
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enera

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]