Trenażer nr 36
Środa, 29 stycznia 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Trenażer
W końcu koniec. Jutro basen i pełen relaks, chociaż w piątek powtórka z dzisiaj :)
Niestety przez brak czasu rozkładam dzisiejszą jazdę na dwie części.. reszta w piątek właśnie..
Zostaje jeszcze jeden egzamin na uczelni do zdania i trzeba zabrać się do nauki..
Pierwszy raz treningi na poważnie z konkret planem - który będzie jeszcze bardziej dopasowany po wykonaniu badań - i takie larum.
Wg. tego co czytam również w wielu artykułach, robienie bazy, siły i wytrzymałości tlenowej - dochodzę do wniosku, że źle to nie wygląda i trzymam się pewnych ustalonych reguł treningu. Dla mnie nawet "jakiś" plan będzie lepszy niż jeżdżenie bez niego, od tak, bez założeń i wytycznych...
cad: 80
Niestety przez brak czasu rozkładam dzisiejszą jazdę na dwie części.. reszta w piątek właśnie..
Zostaje jeszcze jeden egzamin na uczelni do zdania i trzeba zabrać się do nauki..
Pierwszy raz treningi na poważnie z konkret planem - który będzie jeszcze bardziej dopasowany po wykonaniu badań - i takie larum.
Wg. tego co czytam również w wielu artykułach, robienie bazy, siły i wytrzymałości tlenowej - dochodzę do wniosku, że źle to nie wygląda i trzymam się pewnych ustalonych reguł treningu. Dla mnie nawet "jakiś" plan będzie lepszy niż jeżdżenie bez niego, od tak, bez założeń i wytycznych...
cad: 80