XoXo! Potrzeba wynory ;]
Środa, 4 września 2013
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami
Kolejny raz moja przecudowna rundka. Od dni kilku wieje u nas jak skurczybyk.
Niemiłosierne wiatry doprowadzają do szaleństwa, a tylko taki Mati z CCC może być szczęśliwy bo wtedy czuje się jak ryba w wodzie.
Moim akwenem są górecki za Miliczem / pod Trzebnicą! Zdecydowanie najlepsze treningi wychodzą tylko tam! No ew. Mikstat, ale to za daleko już.
Po pracy ogarnąłem Fejsika, dziś już bez rewelacji, ale i bez wczorajszego pospiechu, zjadłem obiad i ruszyłem na szosę.
Coś na tej trasie nie mogę rozwinąć jednak bardziej skrzydeł i polecieć lepiej niż 2:17 - 2:20. No trudno bardzo, jeszcze znowu korba zaczęła skrzypieć czy coś... Grrry.. Bidulka wiele ze mną przejechała, ale to już raczej jej ostatni sezon. :)
Jutro powtórka, piątek może serwis korby, sobota to w końcu plan odebrania dyplomu z uczelni - zakupy - i może mała kawa........ :)
Do jutra! ;)
cad: 90
przewyższenia: 467m
Ekipa z Zawonii :)
Niemiłosierne wiatry doprowadzają do szaleństwa, a tylko taki Mati z CCC może być szczęśliwy bo wtedy czuje się jak ryba w wodzie.
Moim akwenem są górecki za Miliczem / pod Trzebnicą! Zdecydowanie najlepsze treningi wychodzą tylko tam! No ew. Mikstat, ale to za daleko już.
Po pracy ogarnąłem Fejsika, dziś już bez rewelacji, ale i bez wczorajszego pospiechu, zjadłem obiad i ruszyłem na szosę.
Coś na tej trasie nie mogę rozwinąć jednak bardziej skrzydeł i polecieć lepiej niż 2:17 - 2:20. No trudno bardzo, jeszcze znowu korba zaczęła skrzypieć czy coś... Grrry.. Bidulka wiele ze mną przejechała, ale to już raczej jej ostatni sezon. :)
Jutro powtórka, piątek może serwis korby, sobota to w końcu plan odebrania dyplomu z uczelni - zakupy - i może mała kawa........ :)
Do jutra! ;)
cad: 90
przewyższenia: 467m
Ekipa z Zawonii :)