Odpoczynkowe MTB :)
Sobota, 2 marca 2013
· Komentarze(3)
Kategoria Mtb, Ze zdjęciami
Miałem dzisiaj siedzieć cały dzień na uczelni, a udało się wyrwać duuuużo wcześniej i z dziewczynami zaliczyć galerie w Kaliszu i Ostrowie + McDonald :]
Kupiona koszula, no bo nie mogło być inaczej ;) Polowałem na nią od dość dawna, aż w końcu stała się moja!
Jako że chwilę po 15 zajechałem do domu [a planowo miałem być do 20 na uczelni] a szosę wcześniej oddałem do serwisu to nie mogłem zmarnować tak pięknej pogody jaka dzisiaj była :] Mimo że miałem teraz nie jeździć 3 dni, to postanowiłem trochę przekręcić na MTB no bo bym sobie pluł w brodę że nie wyszedłem ;) Standardowo traska na las Sulmierzyce/Chwaliszew i moja pętla :]
Dzisiaj górka do pokonania na spokojnie - koło się nie ślizgało i było można kilka razy mocno docisnąć mimo odpoczynkowego tygodnia - zrobiłem sobie 3 okrążenia jadąc bardzo mocno :]
Jutro znów uczelnia, nie wiem do której, w planie do 18:15 ;) No może też się uda coś przekręcić na MTB ? :D
I najważniejsze, od poniedziałku wracam na rower - w drodze do i z pracy ;)
I znowu też sobie polamentuję - jaaaaaakbym kończył pracę o 15 to spokojnie w tygodniu te 2h już bym kręcił :( a tak godzina w tył :/ Ale ten tydzień odpoczynkowy, a za dwa wezmę sobie dzień wolnego rozłożę po 2h na cztery dni wcześniej wychodząc z pracy ;) A co! :D
przewyższenia: 210m
Standardowo kilka zdjęć :)
Ps. Kto zgadnie z której strony podjeżdżam ? Lewa czy prawa ?
Leży jeszcze troszkę zmrożonego śniegu:
I z góry:
Kupiona koszula, no bo nie mogło być inaczej ;) Polowałem na nią od dość dawna, aż w końcu stała się moja!
Jako że chwilę po 15 zajechałem do domu [a planowo miałem być do 20 na uczelni] a szosę wcześniej oddałem do serwisu to nie mogłem zmarnować tak pięknej pogody jaka dzisiaj była :] Mimo że miałem teraz nie jeździć 3 dni, to postanowiłem trochę przekręcić na MTB no bo bym sobie pluł w brodę że nie wyszedłem ;) Standardowo traska na las Sulmierzyce/Chwaliszew i moja pętla :]
Dzisiaj górka do pokonania na spokojnie - koło się nie ślizgało i było można kilka razy mocno docisnąć mimo odpoczynkowego tygodnia - zrobiłem sobie 3 okrążenia jadąc bardzo mocno :]
Jutro znów uczelnia, nie wiem do której, w planie do 18:15 ;) No może też się uda coś przekręcić na MTB ? :D
I najważniejsze, od poniedziałku wracam na rower - w drodze do i z pracy ;)
I znowu też sobie polamentuję - jaaaaaakbym kończył pracę o 15 to spokojnie w tygodniu te 2h już bym kręcił :( a tak godzina w tył :/ Ale ten tydzień odpoczynkowy, a za dwa wezmę sobie dzień wolnego rozłożę po 2h na cztery dni wcześniej wychodząc z pracy ;) A co! :D
przewyższenia: 210m
Standardowo kilka zdjęć :)
Ps. Kto zgadnie z której strony podjeżdżam ? Lewa czy prawa ?
Leży jeszcze troszkę zmrożonego śniegu:
I z góry: