To co już za mną:

Ganianie za piłką na hali :D

Piątek, 9 listopada 2012 · Komentarze(0)
W sumie ciekawe ile KM przebiegłem, trochę na pewno wpadło w nogi :]

Forma jest bardzo dobra, idealna na to żeby grać w halówkę bo idzie to z wielką lekkością, finezją i radością... Wszystko praktycznie wychodzi więc trudno żeby się nie podobało :D

Kilka razy niestety też leżałem, tak to jest jak nie potrafią normalnie odebrać piłki :-]] Ze dwa razy lewa stopa się nieźle skręcała - spory ból ale rozchodziłem i jest dobrze.. No cóż - wielkie ryzyko grania w piłkę, ale nie bedę sobie odmawiał takiej przyjemności :)

Do tego żyję niedzielnym wyścigiem, który coraz bliżej :] Forma jest w porządeczku! :) Będzie guuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuut! :D

W pracy na razie idealnie ;) Pierwszy tydzień bardzo pozytywny, jeśli tylko mogę dojeżdżam rowerem czyli dochodzi jakieś 8-9 km dziennie :))

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ytuma

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]