To co już za mną:

Górecki przed Liczyrzepą ;))

Czwartek, 6 września 2012 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km
Dzisiaj nie za mocno, nie za słabo, ale tak idealnie żeby nogi się rozkręciły i poczuły choć namiastkę podjazdów przed sobotnim maratonem :)

Wczorajsze spanko po pracy idealnie mnie zregenerowało, dzień wyglądał tak:

6:00 pobudka
7:00 - 15:00 praca
15:30 obiad
16:00 - 17:00 Vuelta Espana
17:30 zasypiam
21:30 budzę się i idę się kąpać
22:00 - 6:00 śpię :)

no mega dzień :D ale byłem tak padnięty że te 4h snu wczoraj dodatkowe były niezbędne :) dzisiaj za to nóżki fajnie kręciły :]]

caD: 89
przewyższenia: 494m

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Komentarze (1)

Krzychu! :)

Wylosowali nas do jednej grupy na MEGA - mamy start, o 9:00 jako pierwsza grupa. W sumie to niech kutas strzeli te losowania, bo mi ta 9:00 absolutnie nie pasuje ale z drugiej strony fajnie będzie razem pojechać. :) Do zobaczenia w sobotę! :)

arturswider 06:58 piątek, 7 września 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cebyl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]