To co już za mną:

Bez chęci.. Złe czasy nastały...

Czwartek, 23 lutego 2012 · Komentarze(1)
Kategoria Trenażer
Masakra jednym słowem.. No dłużej nie mogę.. Masakra jakaś, odeszły siły na kręcenie w domu.. Masakra.. mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już spokojnie da się wyjść na szosę.. W weekend szkoła, powroty późno więc fajnie będzie jak się chociaż godzinę uda pośmigać:)

Zdrówko chyba lepiej.. Czuję się lepiej, ale dalej dziwnie jakoś tak..
Jutro gramy na 99% znowu na hali, więc chociaż coś innego będzie się działo ;)
cad: 91

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Komentarze (1)

Hej,

Jeszcze 80km i mnie masz. :D

U mnie wczoraj minęło równo 3 miesiące "harówki" w tym cyklu przygotowań do sezonu 2012. Od 22 listopada. 3 miechy... ale to zleciało. Szok.

I powiem Ci, że już też powoli mam dość. Pocieszam się, że już może za 2 / 3 tygodnie będzie można wyjść na dwór. Oby do 27 marca.... Dam radę ale bardziej chyba siłą woli niż siłą chęci, hehe. ;)

arturswider 21:57 czwartek, 23 lutego 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zarzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]