Nie będę ukrywał, że wczoraj patrząc na pokazany dystans na liczniku aż mnie zatkało.. Ale to nie było zaskoczenie, że tyle mogłem przejechać tylko o cholera "wpiszę to czy nie".. No ale po chwili jednak włączyło się moje normalne myślenie... Ale co mnie obchodzą inni, którzy nie podzielaja mojego punktu widzenia ?! Nie ukrywam, że lubię kwestie sporne i bronić swojego zdania mówiąc to dość głośno, ale.. "nas nie przekonają że białe jest białe..."
Na trenażerze nie przestanę kręcić, nadal będę tutaj wpisywał moje treningi.. Od kiedy zmieniłem nastawienie na kolarstwo przestałem się i tutaj rozczulać.. Mam gdzieś Wasze statystyki o które tak płaczecie, bo musicie pokręcić w mrozie - gratuluję owego wyczynu, ale i wg. mnie głupoty.. No chociaż jak ktoś jeździ rekreacyjnie to spoko, ale ja 30km/h nie pojadę w mrozie -10/20*C..
Po drugie, dla mnie wasze wpisy też nie muszą być w jakikolwiek wiarygodne.. Może kreślicie swoje mapki na google maps, jedziecie na miejsce autem i robicie sobie fotki ?! Absurd, ale ludziom wiele w głowach siedzi i z zawiści i chęci pokazania własnego ja są w stanie zrobić sporo..
I kij w szprychy ,gwoździe w dętki oraz gałęzie w przerzutki dla: Pidzej, "Anonimowy tchórz", Wilk, funio ! Funio ! Jaki stary taki głupi ! Liczę na spotkanie na trasie, na maratonie/wyścigu ! Gdziekolwiek.. Żeby mi dać w ryj najpierw mnie będziesz musiał złapać cwaniaku ;]
Ps. Dzisiaj oglądałem najpierw NationalGEO HD "megafybryki" - produkcja CocaColi, później przełączyłem na Eurosport2 i jechałem razem z kolarzami na kolejnym etapie dookoła Kataru. :) Ps2. Dzisiaj trening bardzo mocny, sporo siły.. Było ciężko, ale przejchane :D Ps3. Tętno wraca do normy ! :)) Ps4. Kaeres123 oraz pepe + kilku innych normalnych "sakwiarzy i wycieczkowców"- Tytuł nie tyczy się Was.. Wy jesteście normalni, w głowach macie normalnie..
I wielcy obrońcy uciśnionego funio czy jak mu tam, pierwszy wylecial z obelgami i prywata w komentarzach poprzedniego wpisu..
cad: 87
Polecam ! Polecam puentę przede wszystkim ! Elo :D [5:30] :)
Krzysiek chyba padło tu za dużo obelg zarówno z jednej i drugiej strony.
Mam niezły ubaw z komentarzy - skopiowałem sobie wszystkie - tak na pamiątkę!
Bs jak pisałem to tylko statystyki czyli .... nie chcę tu obrażać blogu bo jestem z niego zadowolony ale nie aż tak żeby grozić że komuś "mordę obiję jak go spotkam".
Krzysiek nie złamał żadnego punktu regulaminu blogu, ale ma za to dużo komentarzy i oglądalność mu wzrosła :-)
A no i do raptora i anonima jeszcze jedno.. Istebna i Rajcza, tak samo jak TdP amatorow przejechane dla przyjemnosci, bez spiny i wielkich treningow... Jakbyscie nie byli takimi ignorantami to byscie czytali we wpisie, ze nie tak dawno temu dopiero zmienilem swoje nastawienie co do kolarstwa.. Pozdro spinacze ;]
Ja nikomu w forme nie zagladam i prywatnych wycieczek nie robie. Zadnego kolarskiego boga z siebie tez nie robie.. W sumie to juz nie wiem o co wam chodzi :D wszystkie wpisy z anonima beda kasowane :)
Moje wrażenia co do średniej: *mój trenażer to: tacx''sie satori + sigma 1909 na tyle koło *opona michelin xc road *przełożenie mam zawsze ustawione na 44-14 i obciążenie reguluje tylko manetką(10 stopni) *opona jest dociśnięta do rolki na tyle mocno aby obracała się a nie ślizgała na rolce
Jadąc na przełożeniu 44-14 + manetka-2 spokojnie można wykręcić w godzinę średnią 42km/h jadąc z cad:110-115 - oczywiście taka jazda w zupełności nie odzwierciedla jazdy na asflacie bo: *inne opory toczenia, *brak oporów powietrza. *"sprawność" na trenażerze jest dużo wyższa niż jeżdżąc na zewnątrz
A co do tematu rozważań czy wpisywać: ja wpisuje swoje km z trenażera ale zawsze zaniżam średnią prędkość do 30km/h choć nie raz po 1,5h treningu licznik wskazuje 40km/h - obiektywizm mile widziany.
kris91 - więcej pokory, a reszta malkontentów przelewać żółć na rowerze a nie w komentarzach.
polecam, blase - twórca BS łamie wszelkie standardy które wam się ubzdurały w głowach.. kurde.. jak on może biegając wpisywać kilometry na ROWEROWYM blogu, przecież to nie jazda rowerem.. Ehh :D
Więcej szacunku młody człowieku,bo co niektórym komentującym Twoje "wyczyny",możesz co najwyżej buty pastować,a w gębie jesteś mocny,bo na spotkanie nie mamy szans...
Patrząc na statystyki letnie ja bym postawił na Raptora na wyścigu xD Wszystkiemu winna jest ZIMA ! Moim zdaniem Błażej Łyjak powinien zrobić osobne staty dla trenażerowców albo jakoś dzielić kilometry na 50% żeby nikt nie czuł się pokrzywdzony. PLAY HARD ! GO PRO !
Ja nie kozaczę.. Ja nie mam zamiaru się przejmować wpisami wycieczkowców.. Szacunku ? Jeśli ktoś nie ma do mnie to ja do niego też nie będę miał :) Tyle.. Czego nie rozumiesz ?
Twój komentarz do zaistniałej sytuacji jest poniżej krytyki... Widać, że mimo iż masz 21lat, to jeszcze nie dorosłeś... Co do "wycieczkowców" i sakwiarzy - tak się składa, że tacy ludzie jak Wilk to jedni z największych hardkorowców na BS (poczytaj sobie jego bloga, to się może doedukujesz). Jeśli wczoraj zrobiłeś trening wytrzymałościowy, a dzisiaj " bardzo mocny, sporo siły" to ciekawi mnie jedno - średnia.. Nawet na rolce trudno jest z osiągnięciem pewnego progu średniej. Mimo wszystko rolka stawia jakiś opór (może lekko mniejszy niż asfalt, ale mimo wszystko stawia). Co innego jak ma się koło w powietrzu i nie dociśniętą rolkę do koła - wtedy macha się nogami a potem wpisuje takie bzdury ;)
I mam radę jedną - nie kozacz tak, bo wcale PROsem nie jesteś. Do zobaczenia na maratonie/wyścigu.