To co już za mną:

Potworny wiatr urywa głowy.. By mnie rozjechali.. :o

Piątek, 16 grudnia 2011 · Komentarze(4)
Kategoria 50-100km
Trasa niby ta sama co wczoraj ,ale dużo wolniej przez urywający głowy wiatr.. Wieje wg. ICM z prędkością ponad 40kmh ! Po nawrocie w kierunku powrotnym ponad 30km jechałem z wyciągniętym jęzorem dosłownie ,a i tak ledwo 23-25kmh...

A dzisiaj by mnie rozjechali :/ Dość wąską drogą mijają mnie najpierw 3 tiry ,za nimi dostawczak ,a i widze zbliżającego się żółtego seata ibizę na blachach PGS.. I co się dzieje ? Seat tak popierdziela ,że zaczyna wyprzedzać dostawczaka , a gdy jest na równi z nim ,jest centymetry ode mnie, musiałem zjechać na pobocze, prawie się wypierdzieliłem bo było dość "grząsko".. Pojechał dalej jak gdyby nigdy nic, za nimi jechał czerwony fiat panda i w nim starszy pan ,który się zatrzymał i z okna wypytał czy wszystko w porządku.. Powiedziałem ,że spoko i pojechałem dalej..

Nie dziwie się ,że tyle wypadków jest i tyle osób ginie na drogach.. masakra :/
A teraz dwa dni przerwy przez studia - może basenik dla regeneracji :)


cad:94

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(4)

Komentarze (4)

Krisu szczyt formy na Boże Narodzenie :D

woody 16:54 piątek, 16 grudnia 2011

Niee.... Ale patrząc na to kiedy przyszła najlepsza forma w tym sezonie ,wiem że muszę zacząć treningi już teraz ,aby przyszła 1-2 miesiące wcześniej niż w 2011 :))
Baza Virenque ,baza :))

kris91 12:49 piątek, 16 grudnia 2011

Co Ty formę na luty szykujesz ? :)

Virenque 12:47 piątek, 16 grudnia 2011

ale grzejesz na koniec roku ;)

completny 11:45 piątek, 16 grudnia 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa potka

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]