To co już za mną:

Kolejny ciężki trening i głowa pełna obaw...

Wtorek, 20 września 2011 · Komentarze(3)
Kategoria 50-100km
No cóż.. Nie ma przelewek, dzisiaj dzień znowu poświęcony na ciężki dość trening ,który ma przynieść moc i formę na niedzielny wyścig.. Ale jestem niestety pełen obaw bo noga nie kręci tak jak trzeba, jest dosłownie coraz cięższa...

I co najlepsze wiatr w obie strony miałem w twarz bo nawet ICM pokazuje ,że mniej więcej o 13-14 wiatr zmienia kierunek :| Jestem zły...

cad: 85

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(3)

Komentarze (3)

teraz to juz tylko do 70% hrmax jezdzij z lekim przytupem np jak góreczka będzie. Musisz byc wypoczęty przed tym wyścigiem

woody 14:34 wtorek, 20 września 2011

W lasach było troszkę mokro po nocy, a nie ma zimna.. jest źle ubrany kolarz :D

kris91 14:28 wtorek, 20 września 2011

Ale chociaz miałeś pogodę na trening :)
A u nos Panocku dyscyk siompi...
Mokro i zimno.

oki 14:24 wtorek, 20 września 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzien

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]