Trening w grupie INTERKOL :)
Niedziela, 12 czerwca 2011
· Komentarze(1)
Kategoria 100-150km, Interkol, Ze zdjęciami, Z kamerką
Filmik z dzisiaj:
https://picasaweb.google.com/xubix1/FILMYByXubiX?authkey=Gv1sRgCP7JyaOui-HnIw#5617340095773398546
Cóż to dzisiaj było za ściganie ! Miodzio !
Od rana wybrałem się do Ostrowa na ryneczek i tam jak zawsze w niedziele o 10:00 spotkaliśmy się by odbyć wspólny trening. Padło kilka propozycji tras. Po krótkiej naradzie wybraliśmy dla nas wszystkich najbardziej optymalną.
Będą górki ? TAK ! To dobrze ;)
Ruszyliśmy najpierw dość spokojnie rozmawiając między sobą i bez stresu sobie jechaliśmy.. Po chwili pojawia się pierwsza dłuższa górka ,ktoś z tyłu stara się odjeżdżać. Ruszył za nim kolega Bazyl i Łukasz. Ja za nimi.. Chwila na kole i im poprawiłem. Utrzymał się tylko Łukasz ,który "przegrał" o kilkanaście cm ;)
Później powrót do peletoniku i jazda dość rwana bo nikomu nie chciało się prowadzić. Do tego gdy chciałem schodzić już ze zmiany prawie wleciał na mnie gołąb. Leciał wszerz drogi i musnąłem go ramieniem tylko przez to ,że przyhamowałem. Inaczej miałbym go gdzieś na twarzy. Dobrze ,że z tyłu zachowali zimną krew i też przyhamowali no ale wszyscy to widzieli..
Po chwili pojawia się kolejna górka ,na której również nie było wolno.. Tym razem Bazyl skoczył ,a ja za nim na kole i razem wjechaliśmy na nią zostawiając peleton z tyłu. Ostatnia górka to był niewypał już w moim wykonaniu co z resztą będzie widać na filmiku.. Skok, podjazd na górkę i wjechałem tam jako pierwszy ,a za mną Łukasz.. Ale nikt łaskawie nie powiedział ,że tam po 100m poprawia jeszcze bardziej [choć wydaje się ,że jest płasko] chwilę utrzymałem się na kole Łukasza i zostałem.
Dalej to też szarpana jazda. Co chwile ktoś skakał i go ścigaliśmy. Aż w końcu peleton się rozluźnił i skoczył Grześ ,którego na początku odpuścili wszyscy ,a jak padła komenda "gonimy" to miałem deski. Zostałem już sobie i odpuściłem 3km przed Odolanowem. Później spokojniej do domu... Auuuuuu !
Cad: 93
Mój rower ;) Przystanek w drodze do Ostrowa na siku ! :)
Nasz peleton: Ok 20 osób.
Film będzie później jak zmontuję ! :)
https://picasaweb.google.com/xubix1/FILMYByXubiX?authkey=Gv1sRgCP7JyaOui-HnIw#5617340095773398546
Cóż to dzisiaj było za ściganie ! Miodzio !
Od rana wybrałem się do Ostrowa na ryneczek i tam jak zawsze w niedziele o 10:00 spotkaliśmy się by odbyć wspólny trening. Padło kilka propozycji tras. Po krótkiej naradzie wybraliśmy dla nas wszystkich najbardziej optymalną.
Będą górki ? TAK ! To dobrze ;)
Ruszyliśmy najpierw dość spokojnie rozmawiając między sobą i bez stresu sobie jechaliśmy.. Po chwili pojawia się pierwsza dłuższa górka ,ktoś z tyłu stara się odjeżdżać. Ruszył za nim kolega Bazyl i Łukasz. Ja za nimi.. Chwila na kole i im poprawiłem. Utrzymał się tylko Łukasz ,który "przegrał" o kilkanaście cm ;)
Później powrót do peletoniku i jazda dość rwana bo nikomu nie chciało się prowadzić. Do tego gdy chciałem schodzić już ze zmiany prawie wleciał na mnie gołąb. Leciał wszerz drogi i musnąłem go ramieniem tylko przez to ,że przyhamowałem. Inaczej miałbym go gdzieś na twarzy. Dobrze ,że z tyłu zachowali zimną krew i też przyhamowali no ale wszyscy to widzieli..
Po chwili pojawia się kolejna górka ,na której również nie było wolno.. Tym razem Bazyl skoczył ,a ja za nim na kole i razem wjechaliśmy na nią zostawiając peleton z tyłu. Ostatnia górka to był niewypał już w moim wykonaniu co z resztą będzie widać na filmiku.. Skok, podjazd na górkę i wjechałem tam jako pierwszy ,a za mną Łukasz.. Ale nikt łaskawie nie powiedział ,że tam po 100m poprawia jeszcze bardziej [choć wydaje się ,że jest płasko] chwilę utrzymałem się na kole Łukasza i zostałem.
Dalej to też szarpana jazda. Co chwile ktoś skakał i go ścigaliśmy. Aż w końcu peleton się rozluźnił i skoczył Grześ ,którego na początku odpuścili wszyscy ,a jak padła komenda "gonimy" to miałem deski. Zostałem już sobie i odpuściłem 3km przed Odolanowem. Później spokojniej do domu... Auuuuuu !
Cad: 93
Mój rower ;) Przystanek w drodze do Ostrowa na siku ! :)
Nasz peleton: Ok 20 osób.
Film będzie później jak zmontuję ! :)