To co już za mną:

I już po drugiej setce.. Piękna jesień :)

Niedziela, 10 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 100-150km, Interkol
Niestety nie pamiętam dokładnie trasy ,jaką dzisiaj jechaliśmy ,ale to jakieś kółko po wiochach i do Łąkocina ,później Pleszew, Raszków i znowu Ostrów Wlkp.

Wczoraj zdzwoniliśmy się z Arturem ,że jedziemy razem rano do Ostrowa :) Ubrałem się cieplutko i tak mi było, zero zimna - no może w nos :)
Do Ostrowa wyjechaliśmy równo o 9 więc mieliśmy godzinke ,więc na odpoczynek nie było co liczyć tylko było trzeba zapierd..ać. Dojechaliśmy równo o 10 i po krótkiej namowie na rynku wybraliśmy trasę.. Wszystko by było wporzo, gdyby nie ten wiatr.. Tempo też spokojne ,ale do czasu.. Wychodziłem tylko na chwilowe zmiany bo czuję ,że noga już nie ta.. I tak po 55km jazdy w grupie zostałem na jakimś mniejszym wzniosie.. No już mi się nie chciało po prostu.. Bo zachciało im się ścigania znowu - a miało być spookojnie i luzacko.. A było jak było.. Jeszcze dwóch zostało też ale to wcześniej troszku.. I tak oto ostatnie 40km do domu jechałem sam [ na szczęście z wiatrem w plecy ] A i Arturo na mnie nie poczekał tylko sam pomknął do Krotoszyna..

a jesień to my mamy piękną oj piękną :)
cad: 82

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wator

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]