To co już za mną:

Trzeba sobie radzić... ehh.

Czwartek, 23 lipca 2009 · Komentarze(1)
Kategoria 50-100km
Troszke dalej niż wczoraj za Milicz i z powrotem...
Meczące jest ,że ciągle ta sama trasa i w tą i z powrotem.. no ale jak nie ma innych hopków i górek w okolicy to chociaz tak trzeba sobie radzić..
myślę ,że forma rośnie ,znajome mi już bardzo dobrze hopki pokonuje coraz szybciej i z mniejszym pulsem :)

trza trenowac bo KK sie zbliża wielkimi krokami :)

i znowu pulsometr podał mi magiczne 211 jako tetno max..

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(1)

Komentarze (1)

Widzę, że ostro trenujesz - podziwiam Ciebie i prędkości jakie zapodajesz :P Pozdrawiam

robin 16:39 sobota, 25 lipca 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa adaja

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]