Nowy kask i bez pary w nogach..
Środa, 13 maja 2009
· Komentarze(2)
Kategoria 0-50km, Ze zdjęciami
Dzisiaj tylko po to ,aby przejechać się w nowym kasku, pooglądać się w wystawach sklepowych i pomachać dzieciakom cieszącym się na moj widok :]
Stwierdzam u siebie niestety zupełny brak formy... Kompletne nic w nogach.. ://
A maraton w lesznie zbliża się wielkimi krokami..
Zrobiłem sobie dwa sprinty, i nie zwalniałem nogi ,ani nie zrzucałem na niższy bieg na wzniesieniach... I stwierdzam ,że będzie cięzko nadrobić forme :/
Nowy kask: Rudy Project FurYa
Stwierdzam u siebie niestety zupełny brak formy... Kompletne nic w nogach.. ://
A maraton w lesznie zbliża się wielkimi krokami..
Zrobiłem sobie dwa sprinty, i nie zwalniałem nogi ,ani nie zrzucałem na niższy bieg na wzniesieniach... I stwierdzam ,że będzie cięzko nadrobić forme :/
Nowy kask: Rudy Project FurYa