To co już za mną:

Zatrucie pokarmowe

Czwartek, 5 lipca 2018 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Ostatnie dni przed maratonem spędziłem walcząc z gorączką 38,5* i zatruciem pokarmowym połączonym z walniętymi zatokami i smarkaniem... Ciekawe "combo" no ale na trzy dni zwaliło mnie praktycznie z nóg.

Postanowiłem więc po lekkim dojsciu do siebie przekręcić powoli przed maratonem i modlić się o dobry start w sobotę.

cad: 79

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iejlu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]