Powrót do...
Niedziela, 10 września 2017
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, Ze zdjęciami
Chciałem dlużej i dalej, ale wyszło jak wyszło.. Ale że było jak było to jest jak jest i będzie jak będzie... To takie ostatnio modne.
Mialo padać i padało, ale lekko po drodze koło Milicza. Pogoda mimo stosunkowo niskiej temperatury oszczędziła mnie troszku. Najważniejsze, że nie zmokłem. Poza tym to znowu pod wiatr! Obrócił się on i znowu miałem wyzwanie!
Wczesnym rankiem pobudka mimo miliona powodów by zostać w łóżku... Ale czas naglił, prognozy straszyły, a jakoś tak się złożyło. W sumie może i dobrze bo jakieś biegi się wyprawiały w centrum i byłyby problemy z wyjechaniem może.. A tak sobie o przez ryneczek do domku :) Znam Wrocław coraz lepiejj :)
cad: 81
Ryneczek :)
Mialo padać i padało, ale lekko po drodze koło Milicza. Pogoda mimo stosunkowo niskiej temperatury oszczędziła mnie troszku. Najważniejsze, że nie zmokłem. Poza tym to znowu pod wiatr! Obrócił się on i znowu miałem wyzwanie!
Wczesnym rankiem pobudka mimo miliona powodów by zostać w łóżku... Ale czas naglił, prognozy straszyły, a jakoś tak się złożyło. W sumie może i dobrze bo jakieś biegi się wyprawiały w centrum i byłyby problemy z wyjechaniem może.. A tak sobie o przez ryneczek do domku :) Znam Wrocław coraz lepiejj :)
cad: 81
Ryneczek :)