Lepiej niż gorzej, ale wciąż nie najlepiej...
Środa, 9 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Wczoraj pierwszy raz wyszedłem po tych paru dniach wolnego, dzisiaj zrobiłem riplej...
Niby lepiej niż wczoraj, ale wciąż gorzej niż zwykle... Jednak jazda zupełnie bez spiny... Mocny wiatr w twarz, boczny niesprzyjający... Ciężko było wczoraj, ciężko i dziś.. Może gdybym był w pełni formy to bym powiedział, że dzisiaj prawie nie wiało.. Bo ICM pokazuje, że tego wiatru prawie dzisiaj nie było.. Ale wiadomo, że nie to stanowi o sile wiatru.....a tylko tempo jakim chce się pod ten wiatr jechać.. Dobrze?! Czy coś pokręciłem?!
Myślę, że spokojnie uda mi się dojść do dobrej formy. Najważniejsze żeby robić to teraz z głową... Bez pośpiechu, chociaż nie ma go też nieskończenie wiele...
cad: 83
Niby lepiej niż wczoraj, ale wciąż gorzej niż zwykle... Jednak jazda zupełnie bez spiny... Mocny wiatr w twarz, boczny niesprzyjający... Ciężko było wczoraj, ciężko i dziś.. Może gdybym był w pełni formy to bym powiedział, że dzisiaj prawie nie wiało.. Bo ICM pokazuje, że tego wiatru prawie dzisiaj nie było.. Ale wiadomo, że nie to stanowi o sile wiatru.....a tylko tempo jakim chce się pod ten wiatr jechać.. Dobrze?! Czy coś pokręciłem?!
Myślę, że spokojnie uda mi się dojść do dobrej formy. Najważniejsze żeby robić to teraz z głową... Bez pośpiechu, chociaż nie ma go też nieskończenie wiele...
cad: 83