To co już za mną:

Rozjazd po wyścigu

Niedziela, 23 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Wczoraj była niezła wynora, dzisiaj postanowiłem więc na spokojnie rozjechać nogi bo za tydzień riplej.... :)

Dzisiaj udało się nie zmoknąć, jechać w słoneczku i znow z mocnym wiatrem i pod mocny wiatr.. Spokojnie, bez szarpania, czysta przyjemność :) Nogi bolą :x

cad: 83

Kilka zdjęć z wczoraj:

Start/meta - zaczynamy drugie kółko :) Pozbierałem maruderów :)


Tu jeszcze w pierwotnej grupie... Później się posypało :/


Z gigaMaratończykami - Arkiem Robakiem i Arturem :)

Zapraszam do komentowania wpisów | Komentarze(0)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa niejl

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]