Na siłę lepsi...
Niedziela, 15 listopada 2015
· Komentarze(2)
Kategoria Trenażer
Ostatnimi czasy mam cholernie dziwne wrażenie, jak to wszyscy dookoła się lansują, szpanują i robią wszystko by.....nie byc sobą, ale być kimś lepszym. Lepszym od siebie ? Lepszym ode mnie ? Lepszym od wszystkich i się wyróżniać ? Dosłownie: praca, towarzystwo, spinning, kolarstwo, facebook...Życie to jakaś pseudo rywalizacja ostatnimi czasy, nie wchodząc już w wielką politykę czy walkę religii...
W towarzystwie priv. popisy, przekleństwa, chlanie bez granic, zero jakiegokolwiek sensu życia.. Na spinningu spotykasz jakiegoś debila, który drze się i wyśmiewa cię i cholera wie o co mu chodzi... W kolarstwo niektórzy dokręcają do granic możliwości parę kilometrów by być tylko lepszym i bardziej pochwalonym przez kumpli, zebrać o "dwa kudosy, dwa komentarze" więcej niż ty czy też byle pojawić się w lokalnej gazecie mimo braku osiągnięć jakichkolwiek. Na facebooku ludzie chcą być cool i wstawiają sobie francuskie flagi w profilowe - a ciulu nawet nie pomyślałeś by uczcić 11.11..... Niektórzy próbują cię ustawić, zmienić twoją pewność siebie w zarozumialstwo i bycie gburem, tłumacząc ci przy tym że ogół źle na to patrzy - bo nie jesteś skromny i pokorny. Jednym słowem ludzi popieprzyło i to zdrowo.. Mimo, że z nikim nie rywalizujesz, czujesz jak inni na siłę chcą być lepsi i wprowadzają niezdrową atmosferę...
A dzisiaj wsiadłem na trenażer, załamanie pogodowe na maXa. Leje, zimno, wieje... dramat! Jesień w 101%. Ale nie ta polska złota jesień. Godzina i nogi rozkręcone :) 4 pięciominutowe mocniejsze pociagnięcia z wyższym tętnem. Ogólnie szybko zleciało. Weekend bez imprezy, ale za to rowerowy i to mega pozytywnie :)
cad: 89
W towarzystwie priv. popisy, przekleństwa, chlanie bez granic, zero jakiegokolwiek sensu życia.. Na spinningu spotykasz jakiegoś debila, który drze się i wyśmiewa cię i cholera wie o co mu chodzi... W kolarstwo niektórzy dokręcają do granic możliwości parę kilometrów by być tylko lepszym i bardziej pochwalonym przez kumpli, zebrać o "dwa kudosy, dwa komentarze" więcej niż ty czy też byle pojawić się w lokalnej gazecie mimo braku osiągnięć jakichkolwiek. Na facebooku ludzie chcą być cool i wstawiają sobie francuskie flagi w profilowe - a ciulu nawet nie pomyślałeś by uczcić 11.11..... Niektórzy próbują cię ustawić, zmienić twoją pewność siebie w zarozumialstwo i bycie gburem, tłumacząc ci przy tym że ogół źle na to patrzy - bo nie jesteś skromny i pokorny. Jednym słowem ludzi popieprzyło i to zdrowo.. Mimo, że z nikim nie rywalizujesz, czujesz jak inni na siłę chcą być lepsi i wprowadzają niezdrową atmosferę...
A dzisiaj wsiadłem na trenażer, załamanie pogodowe na maXa. Leje, zimno, wieje... dramat! Jesień w 101%. Ale nie ta polska złota jesień. Godzina i nogi rozkręcone :) 4 pięciominutowe mocniejsze pociagnięcia z wyższym tętnem. Ogólnie szybko zleciało. Weekend bez imprezy, ale za to rowerowy i to mega pozytywnie :)
cad: 89