We dwóch na jedną Joannę.
Piątek, 22 maja 2015
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Dzisiaj razem z Tomkiem umówiliśmy się przed 17 na mocny trening po górkach za Miliczem. Punktualne spotkanie, szybki wyjazd i jazda :)
Pojechaliśmy na Joannę i robiliśmy podjazdy - Tomek x3, ja x5. Oj wyjechałem się, nie ma co :) Ale tego mi było trzeba po 4 dniach przerwy spowodowanej kiepską pogodą. Na początku z wiatrem szło szybko i na lajcie. Za Miliczem pierwsze górki, czekam zawsze ewentualnie na szczytach.
Później miałem po Joannie zrobić moją pętelkę, ale nadchodzące chmury i w sumie już trochę zmęczenia dały mi motywację na szybszy powrót :) Wróciliśmy więc z Tomkiem spokojnie do domu z paroma małymi interwałami :)
Wyszło dobrze, noga kręciła dzisiaj bardzo sympatycznie :) No i najważniejsze Tomek dał radę bardzo dobrze :)
cad: 80
https://www.strava.com/activities/309576010
Pojechaliśmy na Joannę i robiliśmy podjazdy - Tomek x3, ja x5. Oj wyjechałem się, nie ma co :) Ale tego mi było trzeba po 4 dniach przerwy spowodowanej kiepską pogodą. Na początku z wiatrem szło szybko i na lajcie. Za Miliczem pierwsze górki, czekam zawsze ewentualnie na szczytach.
Później miałem po Joannie zrobić moją pętelkę, ale nadchodzące chmury i w sumie już trochę zmęczenia dały mi motywację na szybszy powrót :) Wróciliśmy więc z Tomkiem spokojnie do domu z paroma małymi interwałami :)
Wyszło dobrze, noga kręciła dzisiaj bardzo sympatycznie :) No i najważniejsze Tomek dał radę bardzo dobrze :)
cad: 80
https://www.strava.com/activities/309576010